"Dlaczego nie lubimy Apple? Bo iPhone ssie".
Rozumiem, że iPhone jest jakimś flagowym produktem Apple? Gdyby nie iPhone to Apple byłoby marną, nic nieznaczącą firemką?
Sorry, ale ocenianie całego koncertu tylko po jednym produkcie jest co najmniej nierzetelne. A to jest chyba antyfanklub Apple a nie iPhone.
Bo iPhone ssie, iPad ssie, iMac ssie, MacBook ssie, MacOS ssie, MacPro ssie i cała firma też ssie. Myślisz, że jestem zwykłem hejterem, który na niczym się nie zna? To się pomyliłeś. Śledzę od dawna cały rynek komputerów, branżę IT. I każdy produkt Apple jest tylko dobry (oprócz ich desktopowego systemu, bo jest on porażką). I przerażające drogi. Makabrycznie wręcz. Ceny przykładowych komputerów ze strony Apple:
MacBook Pro 15", Retina
- Czterordzeniowy Intel Core i7 2,3 GHz
- Turbo Boost do 3,5 GHz
- 16 GB pamięci 1600 MHz
- Pamięć masowa flash 512 GB z magistralą PCIe
- Procesor graficzny Intel Iris Pro Graphics
- NVIDIA GeForce GT 750M
z 2 GB pamięci GDDR5 - Wbudowana bateria (8 godzin)
No, no, specyfikacja robi wrażenie, za takiego laptopa to można by dać z 7000 zł! A ile chce Apple? 11 400! JEDENAŚCIE TYSIĘCY CZTERYSTA ZŁOTYCH! +brak dobrego chłodzenia (jeżeli ktoś nie wie, co to dobre chłodzenie w laptopie, to zapraszam do poszukania: ASUS G74sx).
Więc 4400 zł nie opłaca się dać za nadgryzione jabłko. Za 11 tysięcy można mieć Alienware M17XR5, który jest nieporównywalnie lepszy od MacBooka. I jeszcze nie ma tego okropnego systemu.