Darashia - prawdziwa pisemna gra forumowa!
#41
Napisano 11 April 2012 - 16:25
- Klasztor nie mógł go sprzedać z powodu kryzysu w moim rodzinnym kraju.
< Cholera nie spodziewałem się tego efektu >
- Czy czujesz się trochę, że tak powiem, lepiej i jesteś jakby szczęśliwszy ?
< Może to z malin tak się zmniejszył ? >
#42
Napisano 11 April 2012 - 16:27
*Ogląda siebie*
MODI RULZ!!!! ok
#43
Napisano 11 April 2012 - 16:37
* Idzie do szafki i wyjmuję antidotum*
- Wypij stary. Przepraszam ale nie mogłem wytrzymać. Uznaj to jako przyjacielski kawał.
* Po zaśmianiu się podaje Aizenowi Antidotum.*
#44
Napisano 11 April 2012 - 16:39
*Przemienia się w swoją naturalną postać*
-Swoją drogą, dlaczego byłem taki mały...?
MODI RULZ!!!! ok
#45
Napisano 11 April 2012 - 16:43
* Wziął ręce leżącego niedźwiedzia i zaczął ciągnąć w stronę wyjścia z namiotu.*
- Z wilkiem se poradzę. Do tego robi się ciemno więc chyba niedługo będziesz musiał iść prawda ?
#46
Napisano 11 April 2012 - 16:46
-Jeśli chcesz to moge iść, i tak jeszcze mam coś do załatwienia w mieście...
*Niesie niedźwiedzia razem z Kazarem*
MODI RULZ!!!! ok
#47
Napisano 11 April 2012 - 16:49
- Twoja obecność nie przeszkadza mi. Wręcz mnie cieszy ! Od dawna nie miałem styczności z taką ciekawą osoby. Zostaniemy przyjaciółmi ?
* Zaczął ciągnąć wilka w stronę niedźwiedzia.*
#48
Napisano 11 April 2012 - 16:52
*Rozgląda się wokoło*
MODI RULZ!!!! ok
#49
Napisano 11 April 2012 - 16:55
* Uścisnął rękę Aizenowi i poszedł w stronę namiotu by pójść spać.*
#50
Napisano 11 April 2012 - 16:55
- Nudno tu strasznie. Jak za zakrętem nie znajdę czegoś do ubicia to ja się zapiję!
#51
Napisano 11 April 2012 - 16:57
*Odchodzi w stronę miasta*
MODI RULZ!!!! ok
#52
Napisano 11 April 2012 - 17:06
- Ciekawy dzień dzisiaj był. Jutro pójdę do miasta i kupię trochę jedzenia. Kociołek mi się rozwalił więc też się przyda pójść.
* Po namysłach zasnąłem oczekując następnego dnia.*
#53
Napisano 11 April 2012 - 17:34
*Podchodzi do tablicy z ogłoszeniami*
<Hmm...gdzieś tu było...o, jest...>
{Na kartce pisze:
ŚCIGANY
{tutaj portret mordercy}
Poszukiwany morderca !
Wysoka nagroda !
Ostatnio widziano w jaskini na wybrzeżu}
<Na wybrzeżu tak...? Wiem gdzie to jest...>
*Zrywa kartkę i idzie w stronę wybrzeża*
MODI RULZ!!!! ok
#54
Napisano 11 April 2012 - 20:11
<forbas, jak mnie głowa boli>
*przewraca się na plecy i patrzy w niebo*
<gdzie ja u licha jestem?>
*przechodzi do pozycji siedzącej i rozgląda się wokoło*
<plaża jakaś, lecz ni widzę tu kogokolwiek>
#55
Napisano 12 April 2012 - 13:02
<Hmm... Polepszę trochę tę miecz>
*szlifuje miecz po czym idę do hotelu*
<Mhm... Hyhm... O! 14 może być!>
*Wchodzę do pokoju i kładę się spać*
#56
Napisano 12 April 2012 - 13:46
<Huh...miała być tylko krótka drzemka...mam nadzieje, że ci bandyci się nie spłoszyli...>
*Idzie do jaskini na wybrzeżu*
MODI RULZ!!!! ok
#57
Napisano 12 April 2012 - 13:50
- Gdzie tutaj jakaś przygoda? Niemożliwe żeby moja rodzina znalazła chociażby arenę w tym zadupiu!
#58
Napisano 12 April 2012 - 14:00
<A tak...to tu...>
*Rozglada się i wyciąga miecz*
<Dobra...jakie to było zaklęcie...>
-Erato Defluo...
{Nic się nie dzieje}
<Nie to...>
-Eseran Defluo...
{Aizen staje się niewidzialny}
<Tak, to to...teraz szybko załatwie to zanim okres tej niewidzialności się skończy>
*Cicho biegnie do jaskini i skrada się w jej głąb*
MODI RULZ!!!! ok
#59
Napisano 12 April 2012 - 14:16
* Wstaje i podchodzę do kuchni by zrobić sobie jajecznicę.*
- Oj... Dzisiaj na pewno będzie piękny dzień.
* Robię jajecznicę i zjadam ją szybko siedząc na łóżku.*
- Muszę szybko się z tym zwinąć bo mi spożywczy zamknął i targ.
* Odkładam drewnianą miskę na stół i zakładam na siebie mój ciemny płaszcz. Zakładam do pochwy na plecach srebrny miecz i biorę torbę i sakwę pełną złota.*
- Czy niczego nie zapomniałem ? Chyba nie.
* Wychodzę z namiotu i idę drogą do miasta.*
#60
Napisano 12 April 2012 - 14:37
*Cicho skrada się dalej i widzi 21 bandytów i wśród nich morderce*
<O cholera...zebrał sobie ekipę...mo...>
{Aizen staje się widzialny}
-Cholera...
{Wszyscy odwracają się do Aizena i atakują}
*Broni się przed atakami*
<Cholera...muszę jakoś dać radę...gdybym tylko pamiętał jeszcze pewne zaklęcie...>
MODI RULZ!!!! ok