Ale po co w ogolę się odzywasz? Skoro zadałem proste pytanie i oczekuje on innych użytkowników również prostej odpowiedzi i małego uzasadnienia. Nie obchodzi mnie to czy się zgadzać ze mną czy kimś innym bo to jest moja opinia na dany temat.
No, na tym polega dyskusja, żeby się odzywać. Ktoś podał swoje zdanie, ja się do niego odniosłem (wykazując przy okazji wartość tych argumentów). Z Twojego rozumowania wynika, że jeśli ktoś wyraził swoją opinię, to jest ona niepodważalna, a przynajmniej nie można się do niej odnieść (bo przecież opinia jest tylko po to, żeby sobie była). To jest bez sensu. Równie dobrze mógłbym tu napisać, że nie lubię wersji 1.7.10 i w ogóle jest najgorsza, bo ten numer źle mi się kojarzy - i nikt nie ma prawa podważać mojego argumentu, bo to przecież jest moja opinia, więc mam rację.
W rezultacie powstałby tu zbiór w większości niedorzecznych opinii. Wątpię, żebyś miał taki cel zakładając ten temat.