Skocz do zawartości


Zdjęcie

Strefa Zamknięta

PBF Strefa

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2307 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Nowa Strefa (12 użytkowników oddało głos)

Chcecie ciekawy początek nowej Strefy kosztem niemożności grania postaciami ze Strefy pierwszej?

  1. Tak. (4 głosów [33.33%])

    Procent z głosów: 33.33%

  2. Głosowano Nie. (6 głosów [50.00%])

    Procent z głosów: 50.00%

  3. Kombizon. (2 głosów [16.67%])

    Procent z głosów: 16.67%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#41 KomuroK

KomuroK

    Harder Better Faster Stronger

  • Użytkownik+
  • 41 postów
  • KomuroPL

Napisano 15 January 2015 - 20:07

(Panie, apokalipsa, nie ma co wybrzydzać.)


  • DetinureT lubi to

76561198051428424.png EV6IX.gif


craftportal

Craftserve to największy i najlepszy polski hosting serwerów Minecraft, jest solidny i tani więc go polecam

#42 DetinureT

DetinureT

    Denaturat Pikacz IV

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • DetinureT

Napisano 15 January 2015 - 20:07

( ,,W apokalypse mus eleganco iść" )


  • KomuroK lubi to

76561198093813226.png

 

,,Chcialem dobrze, ale ok, nie bede musial przynajmniej placic ci za kredki, ty pijawko ;/"

                                           KomuroK po tym jak powiedziałem mu,że nie jest moją mamą.


#43 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 15 January 2015 - 20:08

Komurok przyjęty. Tylko pytanie - jesteś w drużynie z Sherdsem, czy nie?



kompletnie pijany


#44 KomuroK

KomuroK

    Harder Better Faster Stronger

  • Użytkownik+
  • 41 postów
  • KomuroPL

Napisano 15 January 2015 - 20:10

Komurok przyjęty. Tylko pytanie - jesteś w drużynie z Sherdsem, czy nie?

(No nie koniecznie w drużynie, planujemy po prostu razem akcję jakąś rozkręcić.)


76561198051428424.png EV6IX.gif


#45 KillShoot

KillShoot

    Potępiony

  • Użytkownik+
  • 206 postów

Napisano 15 January 2015 - 20:36

Pomniejsze poprawki w KP.
Nie możmy wystartować jutro?

Użytkownik KillShoot edytował ten post 15 January 2015 - 20:55


#46 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 15 January 2015 - 20:37

Skoro tyle osób już się zapisało - nich będzie, start w sobotę o 18:00. Nie jutro, bo niektórzy mogą nie otrzymać informacji do tego czasu.


  • Modi, Dominatort i KillShoot lubią to

kompletnie pijany


#47 Krystiank1410

Krystiank1410

    Snek

  • Użytkownik+
  • 165 postów

Napisano 17 January 2015 - 13:57

Imię: Krystian "Puchacz"
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 28
Frakcja: Wolny Stalker
Co robiłeś przed zarazą: Puchacz należał do młodych ludzi, którzy po wielu latach eduacji nie mogli znaleźć sobie pracy. Jako świeżo upieczony absolwent Politechniki Poznańskiej o kierunku elektrotechnicznym skakał od jednego pracodawcy do drugiego jednak mimo wszystko po długich poszukiwaniach nie znalazł pracy w swoim zawodzie. Nie poddawał się jednak i skoro wbrew zapowiedziom branża IT nie mogła mu nic zaoferować, zaczął szukać jakiegokolwiek zajęcia. Miał epizod pracy w McDonaldzie, jednak został zwolniony z powodu zamknięcia lokalu. Później próbował swoich sił w różnych miejscach, jednak z różnych powodów nigdzie nie pracował dłużej niż trzy miesiące. W pewnym momencie, jakiś miesiąc przed infekcją w Mosiniem zaczął podupadać na duchu i powoli już tracił nadzieję na znalezienie stałej pracy. 
Co robiłeś po zarazie: Katastrofa tak blisko Poznania zdecydowanie wpłynęła na codzienne życie nie tylko miasta, ale i kraju. Mimo że rząd próbował wyjaśnić przyczyny katastrofy i tłumić negatywne nastroje wywołane odizolowaniem strefy Poznaniacy dalej byli nerwowi i niepewni tego co będzie dalej. Krążyły teorie spiskowe odnośnie infekcji, niektóre nawet bardzo absurdalne, jednak w sytuacji gdy zagrożenie było tak blisko nikt nie mógł być niczego pewien i racjonalne myślenie czasem zanikało. Pewnego dnia Puchacz spotkał grupę kumpli z roku od których dowiedział się niektórych rzeczy o stefie zamkniętej. Między innymi tego ile niektórzy ludzie są skłonni dać za artefakty które się tam pojawiają. Zachęcony wizją szybkiego zarobku wysłuchał planu który zakładał zakupienie potrzebnego sprzętu i dostania się do strefy w celu zdobycia artefaktów a następnie sprzedania ich na zewnątrz, po czym zdecydował się dołączyć do wyprawy. Już dwa miesiące później po krótkich przygotowaniach znalazł się w Strefie zamkniętej razem z trzema towarzyszami. Przez około miesiąc podróżowali po strefie i zdobywali wiedzę na jej temat, po czym przystąpili do zdobywania artefaktów. Swój przydomek Puchacz zdobył gdy pełnił wartę w trakcie jednej z pierwszej nocy w strefie, usłyszał głośne i podejrzane dźwięki w zaroślach i będąc jeszcze niedoświadczonym spanikował i postawił obóz na nogi oddając kilka strzałów w kierunku hałasów. Jego towarzysze nagle zbudzeni wystrzałami zabrali broń i dołączyli do niego marnując łącznie jakieś 30 pocisków. Gdy nastała cisza po jakimś czasie zdecydowali się wejść w gąszcz i sprawdzić czy zagrożenie zostało wyeliminowane. Jedyne co znaleźli to zastrzelona sowa leżąca w krzakach, i od tej chwili Krystian nazywany był Puchaczem. Gdy jeden z jego kompanów zginął w anomalii grupa rozpadła się w wyniku kłótni. Jodła postanowił wrócić do Poznania, a Ogar zamierzał dalej szukać artefaktów, z tym że sam. Puchacz znalazł go później martwego i ogołoconego z zapasów w rowie niedaleko terenu zajmowanego przez Gang Jeża. Tak więc Puchacz sam błąkał się po Strefie Zamkniętej i dalej szukał szczęścia licząc na to że kiedyś uda mu się znaleźć na tyle cenny łup że będzie mógł opuścić strefę i już nigdy do niej nie wrócić.
Umiejętności: Przetrwanie, posługiwanie się bronią palną, przygotowywanie posiłków w skromnych warunkach, tworzenie i naprawa prostych urządzeń elektrycznych.
Miejsce, w którym rozpoczniesz grę: Niedaleko od anomalii zawierających artefakty.
Wyposażenie: Policyjny Glock-17, 2 magazynki amunicji 9x19 mm Parabellum, Dwulufowy obrzyn i paczka zawierająca 16 pocisków śrutowych, Nóż taktyczny, Mocna skórzana kurtka,  niewielki plecak zawierający 2 paczki papierosów, butelkę wódki, 2 konserwy, otwieracz do konserw, zestaw na który składa się nóż, widelec i łyżka, scyzoryk, bandaż i leki na przeziębienie.

uQcilSi.jpg?1


#48 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 17 January 2015 - 14:04

Krystian przyjęty. startujesz na północ od anomalii "Teleskop" (Zaznaczone na mapie). Mówiłem, za dużo tych stalkerów, ale jak już taką ciekawą historię masz, to niech będzie...


Użytkownik RErErty edytował ten post 17 January 2015 - 14:04


kompletnie pijany


#49 Ukradli_mi_nick_:(_PL

Ukradli_mi_nick_:(_PL

    Nowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 17 January 2015 - 16:31

Imię: Maciej
Nazwisko: Łotysz
Płeć: Męska
Wiek: 29
Frakcja: GZO
Co robiłeś przed zarazą: Maciej Łotysz miał zwykłe dzieciństwo w średniobogatej rodzinie mieszkającej w Mosinie. Tata pracował w wojsku, a mama w szkole jako nauczycielka. Resztę życia też spędził w rodzinnym mieście. Kiedy akurat miał wyjechać z miasta do Warszawy, gdzie dostał pracę nauczyciela historii, rozległ się wybuch
Co robiłeś po zarazie: Po wybuchu, gdy wysiadł z przewróconego samochodu pobiegł do rodzinnego domu, by powiedzieć rodzicom o wypadku. Gdy dotarł do domu, okazało się, że wszyscy nie żyli. Po kilku godzinach wałęsania się dotarł do siedziby GZO. Po dowiedzeniu swojej przydatności przyjeli go. Pierwszym zadaniem był patrol terenów na południe od terytorium GZO

Umiejętności: Budowa i naprawa prostych prostych obwodów elektrycznych, średnio-dobra znajomość historii i słaba biologii
Miejsce, w którym rozpoczniesz grę: Ul. Spacerowa (na północ od zarażonych lisów)
Wyposażenie: Pistolet MAG z 2 magazynkami, nóż, 5 puszek jedzenia w puszce, 2 butelki półlitrowe wody (jedna czysta, druga niekoniecznie), apteczka z lekami i bandażem oraz pojemniczkiem z wodą utlenioną (napełnioną w ⅓), plecak, ubrania


XDXDXDXDXD Nadużywam XDXDXDXDXD emotikonka XDXDXDXDXD XD XDXDXDXDXD
mca.png


#50 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 17 January 2015 - 16:44

Człowiek bez nicku przyjęty.



kompletnie pijany


#51 KomuroK

KomuroK

    Harder Better Faster Stronger

  • Użytkownik+
  • 41 postów
  • KomuroPL

Napisano 17 January 2015 - 16:47

 

Nazwisko: Łotysz

Widzę, że ktoś co nieco wzorował się na mojej karcie. ;-

 

PS. Twoich postów nie da się poprawnie zacytować. ,_,


Użytkownik KomuroK edytował ten post 17 January 2015 - 16:48

76561198051428424.png EV6IX.gif


#52 Inquernal

Inquernal

    Get out of here, stalker

  • Użytkownik+
  • 175 postów

Napisano 17 January 2015 - 17:07

Widzę, że tutaj MAGi są jak Bolty 3511 w Istardzie.


LhrBkHs.jpg


#53 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 17 January 2015 - 18:00

Dziś, według mojego kalendarza, jest 12 wrzesień. Pogoda jak na tą porę roku - zaskakująco ładna. Jeśli coś w Strefie może być ładne... Ale cóż, słońce świeci, na niebie nie widać ani jednej chmury, jest ciepło. Bardzo ciepło. Z okna mojej bazy nie widzę na ulicy ani jednego zarażonego, pewnie siedzą w domach. Coś mi się wydaje, że oni nie lubią takiej pogody. Trzeba korzystać, zaraz pewnie wyjdę poszukać jakichś artefaktów w pobliskiej anomalii. Tylko, żebym nie natknął się na wojskowych, bandytów lub innych stalkerów...

 

Grę czas zacząć!


Użytkownik RErErty edytował ten post 17 January 2015 - 18:05


kompletnie pijany


#54 RaTmAnPL

RaTmAnPL

    Artysta - Viking

  • Użytkownik+
  • 118 postów
  • RaTmAnPL

Napisano 17 January 2015 - 18:09

Magazynier spisał coś szybkim ruchem na trzymanej tabliczce i wtopił wzrok w Nosiwozę, kiwając głową.

- No, to chyba będzie wszystko. Cena jak zwykle?

- Jak zwykle.

Magazynier wydął policzki. Chwilę wpatrywał się w kupca milcząc. Rozejrzał się dokładnie dookoła, jakby się czegoś przestraszył i podszedł do drzwi magazynu, które cicho przymknął.

- Masz może… coś specjalnego?

- Jak zwykle.

Nosiwoza uśmiechnął się niedbale, przystąpił na krok do swojego wozu i chwycił jedną ręką za zielonkawą płachtę okrywającą część towarów. Szarpnął. Magazynier ledwo powstrzymał się przed westchnięciem zadowolenia.

- Prawdziwe?

- Jak zwykle.

- Można…

- Pierwsza próbka zawsze za darmo.

Skryty pod ciemnym kapturem kupiec chwycił ręką butelkę i rzucił ją do magazyniera. Ten złapał ją w locie, szybko i sprawnie. Przyjrzał się zielonkawej, szklanej powierzchni. Zastukał palcami, przez co rozległ się cichy, na swój sposób kojący odgłos typowy dla pukania w szkło. Uśmiechnął się szczerze i wziął jeden łyk. Złoty płyn nie był co prawda zimny, ale przynajmniej pienisty. Tak, jak być powinno.

- Już chyba trzeci miesiąc o suchym pysku tu siedzę. Zwariować można, jak Boga kocham. Ile tego masz?

- 6 i pół skrzynki. Ale ostrzegam – tanio nie będzie. Dodatkowo, nie sprzedam wszystkich. Mam jeszcze do obskoczenia Partyzantów, a oni złożyli trochę bardziej oficjalne zamówienie.

Magazynier z lekka się rozczarował. Pokiwał jednak głową ze zrozumieniem i łyknął jeszcze raz z butelki.

- Ile za 2 skrzynki?

- Jedna i pół to maksimum. A cena… cóż, jak zwykle. Zaproponuj coś ciekawego.

Magazynier zastanowił się chwilę. Przejechał dłonią po kilkutygodniowym, rzadkim zaroście i podszedł szybkim krokiem do leżącego pod ścianą plecaka. Chwilkę w nim grzebał, by w końcu wyjąć niewielkie żeliwne pudełko. Podszedłszy do Nosiwozy wręczył mu przedmiot. Ten wpatrywał się chwilkę w pojemnik, po czym otworzył. Ciemności na wpół oświetlonego magazynu nagle rozbłysły żółtym światłem. Nosiwoza zamknął pudełko.

- Znów się bawisz w te Żarówkowe niespodzianki? Chcesz mnie oślepić, głupcze?

- Wybacz. Ale bierzesz czy nie?

- Za tą próbę pozbawienia mnie cennego narządu widzenia musisz zaoferować coś ekstra.

Magazynier miał coś powiedzieć, ale w ostatniej chwili się powstrzymał. Zbyt długo już znał Nosiwozę. Wiedział że dalsze gadki nie dadzą mu nic, poza potencjalnym jeszcze większym pogorszeniem swojej sytuacji.

- 10 złotych?  20 złotych?  Do cholery, 35?  50?

- Interesy z panem to czysta przyjemność. Zdzisławo! Pomóż no rozładować te browary!

 

Nosiwoza ściągnął kaptur i przysiadł na leżącej pod obrypaną ścianą skrzynce. Następnie wyjął z kieszeni kurtki paczkę papierosów, zapukał w nią wyrzucając jednego fajka na rękę, leniwie włożył do ust i zapalił.

- Gdybyś dał sobie spokój z tymi zadymiaczami, mógłbyś już zwozić tu czołgi. – Przerwał ciszę Zdzisławo oparty o ścianę obok.

- Nie zatrudniłem cię do mędrkowania, tylko do ochrony przed mędrkującymi. Nie myśl więc sobie że dostaniesz premię za tą funkcję.

- Wcale się nie spodziewałem. To gdzie nasz następny cel?

- Partyzanci. Trzeba im spróbować sprzedać resztę tego browca. Podobno wpadło im ostatnio w łapy trochę ciekawych artefaktów. Może upchniemy na Zewnątrz coś nowego.

- Czyli żadnej umowy nie było?

- Co masz na myśli?

- No, wtedy w magazynie. Mówiłeś Kolkiemu że złożyli zamówienie.

- A, to. Jasne że był to blef. Ma za mało by zaoferować dobrą cenę za wszystko. Ale lubię gościa, zresztą, to mój stały klient. Raz czy dwa nie zaszkodzi sprzedać mu czegoś ekstra, nawet jeśli za bogaty nie jest.

Zdzisławo oprowadził wzrokiem dwóch przechodzących strażników Legionu. Następnie przerzucił wzrok na rażące słońce.

- Cholernie dziś gorąco.

- Dlatego powinniśmy ruszać. – Odparł Nosiwoza, wyrzucając niedopałek na ulicę. – Taki ładny dzień, pewnie Stalkerzy będą się kręcić po drogach. Wóz dalej jest trochę za ciężki.

 

Północno-wschodnie przedmieścia Legionu.


"In a time before time somebody attacked somebody"

~ Ludzkie dziecko do ludzkiego dziecka.


#55 Dominatort

Dominatort

    Torteł Tortuch Dominatortsky

  • Użytkownik+
  • 211 postów
  • dominatorTT

Napisano 17 January 2015 - 18:10

Grisza szedł skrajem lasu przed siebie. Rozglądał się czujnie, co chwila sprawdzając, czy coś lub ktoś go nie śledzi. Było bardzo cicho, zarażeni trzymali się z daleka, było dość ciepło. Niepokojące, myślał Słoń. Ale cóż, nie ma co wybrzydzać.

Chwila nieuwagi wystarczyła, aby Grisza komicznie wpadł na drzewo. Dość specyficzne, bowiem z jego pnia wyrastało... drugie drzewo. Trochę jak bliźniaki syjamskie, pomyślał.

 

Las przed Salą Królestwa Jehowych


Użytkownik Dominatort edytował ten post 17 January 2015 - 18:11

"- Czy wiesz, moja najukochańsza żono, że dostrzegłem jeszcze jedną mądrość pośród mądrości proroka Lebiody? Taką, która da mi jeszcze jedną korzyść z obdarowania Redanii psotnymi kotami? Koty, moja Zuleyko, wrócą do domu. Koty zawsze wracają do domu. No, a gdy moje koty wrócą, gdy przyniosą żołd, zdobycz, bogactwa... To ja te koty opodatkuję!"
~ Esterad Thyssen, Wieża Jaskółki

#56 DetinureT

DetinureT

    Denaturat Pikacz IV

  • Użytkownik
  • 13 postów
  • DetinureT

Napisano 17 January 2015 - 18:15

Albercik widząc, że jest piękna pogoda wyszedł na kwadrat. Wziął kij w ręce i poszedł szukać fantów.


76561198093813226.png

 

,,Chcialem dobrze, ale ok, nie bede musial przynajmniej placic ci za kredki, ty pijawko ;/"

                                           KomuroK po tym jak powiedziałem mu,że nie jest moją mamą.


#57 Shamge

Shamge

    Bywalec

  • Użytkownik
  • 167 postów

Napisano 17 January 2015 - 18:16

Szymon wybuchnął dzikim śmiechem na widok leżącego na ziemie Griszy.

- Nigdy nie wiesz kiedy drzewo obróci się przeciwko tobie - powiedział rozbawiony. - Poznaje to miejsce. Gdy mój brat zaginął przeszukiwaliśmy ten teren - zmarszczył brwi i obrócił się w stronę ulicy. - Niedaleko powinna się znajdować Sala Jehowych.

 

***

Las przed Salą Królestwa Jehowych


Słońce zachodzi, nadeszła pora żerowania. Stado Shamg wyruszyło na polowanie ~Tiberian.

 

Przejawia cechy typowego ucznia gimnazjum (albo i emo) ~Severiana

 


#58 Ukradli_mi_nick_:(_PL

Ukradli_mi_nick_:(_PL

    Nowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 17 January 2015 - 18:17

Maciej właśnie patrolował teren, do którego został wyznaczony. Rozglądał się dookoła sprawdzając, czy nic się nie czai, czy porusza się dziwnie. Poszedł kilka kroków w przód, ciągle się rozglądając. Zatrzymał się nagle. Było cicho. Za cicho. Nie przejmując się tym, poszedł z piętnaście kroków. Za każdym krokiem rozglądał się, czy na pewno nic się nie ukrywa.

 

Ul. Spacerowa


Użytkownik Ukradli_mi_nick_:(_PL edytował ten post 17 January 2015 - 18:18

XDXDXDXDXD Nadużywam XDXDXDXDXD emotikonka XDXDXDXDXD XD XDXDXDXDXD
mca.png


#59 RErErty

RErErty

    Pancerny Stalker

  • Użytkownik+
  • 422 postów

Napisano 17 January 2015 - 18:17

Albercik

 

Wszedłeś do opuszczonego domu. Pierwsze, co zauważyłeś, to zarażony stojący jak słup przed telewizorem. Zaraz za nim zamknięta lodówka. Może coś tam będzie?



kompletnie pijany


#60 Modi

Modi

    How do you like me now?

  • Użytkownik+
  • 2144 postów

Napisano 17 January 2015 - 18:20

"Nawet mi nie drgnij..." - myślał Daniel, celując z mosina w pojedynczego zarażonego lisa.

Lis okrążał pozycje myśliwego, wychodząc na otwarte pole, co ułatwiło Danielowi strzał.

Gdy tylko zdobycz się zatrzymała, w lesie rozległ się głośny huk, a zarażony lis padł martwy z przeszytym nabojem sercem.

Daniel wstał, przeładowując karabin i wprowadzając tym samym kolejny pocisk do komory, rozglądnął się dookoła i podszedł szybkim krokiem do martwego lisa, złapał go za łapki i podnosząc skierował się gdzieś do bezpiecznego miejsca. Wyciągając nóż oskórował i wypatroszył zarażonego lisa, nie biorąc mięsa, tylko samą skórę, po czym wstając skierował się ulicą w stronę "ul. Mikołaja Reja", na której funkcjonował Legion.

"Trzy skóry...powinno wystarczyć..." - pomyślał, wycierając po drodze nóż szmatką.

 

Spacerowa > Pożegowska


Użytkownik Modi1 edytował ten post 17 January 2015 - 18:23

MODI RULZ!!!! ok






Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: PBF, Strefa