Skocz do zawartości


Zdjęcie

WH40K Loxar Ingrata: Czasy rozpadu

pbf

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2022 odpowiedzi w tym temacie

#41 Witekxd223

Witekxd223

    Kołpak od Zaporożca

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:23

Sicarius siedział przy biurku, na nim leży rozłożony pistolet boltowy a obok otwarta Księga Napraw i Modyfikacji edycja trzecia. Na próżno starał się cokolwiek w niej zmodyfikować, był uwięziony na tym posterunku bez odpowiednich części. Zostało mu jedynie konserwacja aby utrzymać broń w jak najlepszym stanie.


PRAISE THE MACHINE GOD

640px-Post-4-1241578053.jpg


craftportal

Craftserve to największy i najlepszy polski hosting serwerów Minecraft, jest solidny i tani więc go polecam

#42 Sherds

Sherds

    Bywalec

  • Użytkownik+
  • 100 postów
  • GitMajonez

Napisano 21 August 2014 - 16:26

Akinen siedział przy ogniu i spoglądał co jakiś czas to na towarzyszy, to na okolicę wypatrując najmniejszych ruchów. Zdarzało mu się wziąć łyk wody z manierki, gdyż ostatnimi czasy, stosunkowo często, robiło mu się "sucho w gębie". 



#43 Skiron

Skiron

    Ulfrbjörn

  • Użytkownik+
  • 489 postów
  • Ulfrbjorn

Napisano 21 August 2014 - 16:26

Skiron z powodu braku zajęcia czyścił swoją broń i szukał na niej jakichś skaz.



#44 Dominatort

Dominatort

    Torteł Tortuch Dominatortsky

  • Użytkownik+
  • 211 postów
  • dominatorTT

Napisano 21 August 2014 - 16:26

Gaven znużony siedział sobie, na ziemi przy ścianie jednej z budowli przylegających do obozu. W ustach trzymał cygaro, co chwila jednym kącikiem ust zaciągając się, drugim zaś wypuszczając dym, Rozglądał się po obozie. Czasem zerkał to na swój leżący tuż obok karabin laserowy, to na zdjęcie po drugiej stronie. Owa fotografia przedstawiała zdjęcie grupowe całego oddziału Gavena - 15 Gwardzistów. Twarze dziesięciu z nich były przekreślone długopisem, symbolizując ich śmierć. Kolejni dwaj mieli na sobie wielki znak zapytania oznaczający zaginięcie w akcji. Ostatnia dwójka była obrysowana - przeżyli Arthas Moloch, byli razem z nim na Calvern ale potem już się z nimi nie widział. Wyjął z ust cygaro, wypuścił ostatni dymek i rzuciwszy peta na ziemię rozdeptał go.


"- Czy wiesz, moja najukochańsza żono, że dostrzegłem jeszcze jedną mądrość pośród mądrości proroka Lebiody? Taką, która da mi jeszcze jedną korzyść z obdarowania Redanii psotnymi kotami? Koty, moja Zuleyko, wrócą do domu. Koty zawsze wracają do domu. No, a gdy moje koty wrócą, gdy przyniosą żołd, zdobycz, bogactwa... To ja te koty opodatkuję!"
~ Esterad Thyssen, Wieża Jaskółki

#45 Krystiank1410

Krystiank1410

    Snek

  • Użytkownik+
  • 165 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:30

 Christianus od dwóch godzin stał nieruchomo na krawędzi obozu, tuż przy workach z piaskiem. Co jakiś czas zerkał w przepaść prowadzącą na niższe poziomy. O beczkę obok niego oparty stał jego miecz łańcuchowy, był jednak wystarczająco blisko, aby szybko go wziąć w razie potrzeby. Gdyby potencjalne zagrożenie było tak szybkie, że nie zdążyłby dobyć broni, to nawet trzymanie uruchomionego miecza w dłoni nie uratowałoby mu życia. Rozmyślał na temat jego braci w innych częściach miasta, oraz przebiegu walk.


uQcilSi.jpg?1


#46 Shamge

Shamge

    Bywalec

  • Użytkownik
  • 167 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:32

Gerh nie mają nic do roboty przeglądał nowy zestaw medyczny, który został mu przydzielony. Oferował on sporo nowych substancji w początkowej fazie rozwoju, które zalecano stosować w ostateczności tylko na umierających kompanach, a także specjalne substancje do torturowania więźniów czy tymczasowej, regeneracyjnej śpiączki. Interesujące. Oprócz tego dostał całkiem sporo nowych narzędzi co umożliwia przeprowadzanie prowizorycznych operacji w dowolnym miejscu. Zadowolony wrócił do lektury książki medycznej załączanej razem z zestawem.

Słońce zachodzi, nadeszła pora żerowania. Stado Shamg wyruszyło na polowanie ~Tiberian.

 

Przejawia cechy typowego ucznia gimnazjum (albo i emo) ~Severiana

 


#47 Modi

Modi

    How do you like me now?

  • Użytkownik+
  • 2144 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:33

Daniel stał niedaleko Christianusa przy workach z piaskiem, trzymając swoją broń i rozglądając się dookoła.

Po jakimś czasie zaczął też nucić jakąś melodię, zerkając co chwilę przez lunetę i obserwując teren.


MODI RULZ!!!! ok


#48 Tiberian

Tiberian

    Krasnolud - Władca Run

  • Weteran
  • 1529 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:33

Irust zajmował się standardową konserwacją swojego karabinu. Robił to po raz już zdaje się szósty, ale nie miał nic lepszego do zrobienia. Jeszcze raz sprawdził ustawienia celownika i regulował zgodnie ze standardami. Podrapał się po głowie i podświadomie ręką zszedł do brody, poszukując w niej czegoś.
- Przysiągłbym, że gdzieś to wsadziłem... - gniewnie burczał pod nosem, nadal intensywnie grzebiąc w brodzie. Po chwili wyciągnął rękę, pustą.
- No i zgubiłem... - jęknął cicho.


Próżno szukać mądrości na drzewach, bowiem rośnie ona na brodach.

#49 Filipendoxx

Filipendoxx

    Władca Wilków, Ostatni z Nefilim.

  • Użytkownik+
  • 528 postów
  • Filipendoxx

Napisano 21 August 2014 - 16:34

(Ratman zatwierdził KP, mogę grać)

 

Mężczyzna w czarnym pancerzu siedział w milczeniu na stercie gruzu niedaleko ogniska, zaciągając się od czasu do czasu papierosem. 

"Kolejny dzień oczekiwania na śmierć. Czy to naszą, czy tych, którzy odważą się nas zaatakować..."

Otworzył on swojego stalowego palmtopa i sprawdził stan baterii. 

-Połowa. Przydałoby się podładować go nieco...

 

Po podniesieniu siedzenia z gruzów, podszedł on do obrońców przy ognisku.

-Ma któryś z was coś do podładowania baterii? - spytał, pokazując swój elektroniczny sprzęt. 

 

(Jeśli kogoś obchodzi moja KP:)

 

Powracam, trza zaktualizować eq.


Użytkownik Filipendoxx edytował ten post 31 May 2015 - 19:41

Šuŋgmánitu Tȟaŋka Ob'wačhi.

Obraz1.png
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



#50 Skiron

Skiron

    Ulfrbjörn

  • Użytkownik+
  • 489 postów
  • Ulfrbjorn

Napisano 21 August 2014 - 16:34

Gerh nie mają nic do roboty przeglądał nowy zestaw medyczny, który został mu przydzielony. Oferował on sporo nowych substancji w początkowej fazie rozwoju, które zalecano stosować w ostateczności tylko na umierających kompanach, a także specjalne substancje do torturowania więźniów czy tymczasowej, regeneracyjnej śpiączki. Interesujące. Oprócz tego dostał całkiem sporo nowych narzędzi co umożliwia przeprowadzanie prowizorycznych operacji w dowolnym miejscu. Zadowolony wrócił do lektury książki medycznej załączanej razem z zestawem.

(Nowe patyki do operacji?)

Skiron po sprawdzeniu karabinu zaczął polerować i ostrzyć w jakimś stopniu miecz łańcuchowy.


  • Wojor i Shamge lubią to

#51 RaTmAnPL

RaTmAnPL

    Artysta - Viking

  • Użytkownik+
  • 118 postów
  • RaTmAnPL

Napisano 21 August 2014 - 16:36

Johnus nagle wstał, zdając sobie sprawę, że nawet spanie miałoby więcej sensu niż to co teraz robi. Przeciągnął się leniwie i rozejrzał, zawieszając wzrok na śpiącym nieopodal Lukasie, który widocznie nie miał spokojnego snu. Westchnąwszy, przeszedł się do "ogniska", gdzie zasiadł. Co jakiś czas rzucał spojrzenie w kierunku stacjonujących w obozie Marines. Był niespokojny z powodu ich obecności. Obecność osobników tego typu zawsze zwiastowała kłopoty. Po chwili odwrócił się do siedzącego obok oficera.

- Jakieś wieści? - Rzucił, nie zawieszając nawet wzroku na radiu.

 

Oficer siedział chwilę w milczeniu.

- Nie. Nawet słowa. Odłączyli się od tej części, przynajmniej na razie.

 

Johnus wzruszył ramionami. Odwrócił się do zwiadowcy.

- Baterie? Tu? Powodzenia. Szybciej podładujesz magazynki do karabinów. - Mruknął, znów odwracając się do beczki.


Użytkownik RaTmAnPL edytował ten post 21 August 2014 - 16:37

"In a time before time somebody attacked somebody"

~ Ludzkie dziecko do ludzkiego dziecka.


#52 Sherds

Sherds

    Bywalec

  • Użytkownik+
  • 100 postów
  • GitMajonez

Napisano 21 August 2014 - 16:39

Akinen znużony siedzeniem, wstał w akompaniamencie metalicznego chrzęstu pancerza i podszedł do worków z piaskiem, po czym przysiadł na ziemi, oparł karabin na barykadzie i cedził po okolicy wzrokiem, przez celownik cyfrowy, przybliżając i oddalając obraz wyświetlany na matrycy.


Użytkownik Sherds edytował ten post 21 August 2014 - 16:39


#53 Witekxd223

Witekxd223

    Kołpak od Zaporożca

  • Użytkownik
  • 175 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:40

Sicarius szybko składa pistolet do stanu używalności, zamyka księgę, bierze ją ze sobą i wstaje od biurka. Wychodzi z namiotu w którym przebywał i podchodzi do ogniska. Siadł obok, otworzył księgę na rozdziale typującym o karabinach laserowych i uważnie zaczął studiować lekturę.


PRAISE THE MACHINE GOD

640px-Post-4-1241578053.jpg


#54 Filipendoxx

Filipendoxx

    Władca Wilków, Ostatni z Nefilim.

  • Użytkownik+
  • 528 postów
  • Filipendoxx

Napisano 21 August 2014 - 16:40

-Z samymi bateriami i tak bym nic nie zrobił, myślałem bardziej o jakimś akumuatorze, do którego mógłbym się podpiąć i ściągnąć nieco mocy. Ale przekaz rozumiem - odpowiedział, dopalając papierosa i rzucając go na ziemię.

Shadow udał się w drogę powrotną - przeszedł kilka metrów i usiadł na kamiennej bryle, po czym wyciągnął swój pistolet i zaczął go czyścić.


Šuŋgmánitu Tȟaŋka Ob'wačhi.

Obraz1.png
 

 

 

 

 

 

 

 

 

 



#55 Dominatort

Dominatort

    Torteł Tortuch Dominatortsky

  • Użytkownik+
  • 211 postów
  • dominatorTT

Napisano 21 August 2014 - 16:43

Gaven wstał, wyjął kolejne zdjęcie - tym razem z czasów swojej wczesnej dorosłości, zrobione mu w trakcie przenoszenia w dawnym miejscu pracy ogromnych beczek, z wyraźnym wysiłkiem, wnioskując po wyrazie twarzy. Uśmiechnął się, po czym podszedł do ogniska i wrzucił je w płomienie. Następnie wrócił na swoje miejsce i zaczął przeglądać kolejne fotografie.


"- Czy wiesz, moja najukochańsza żono, że dostrzegłem jeszcze jedną mądrość pośród mądrości proroka Lebiody? Taką, która da mi jeszcze jedną korzyść z obdarowania Redanii psotnymi kotami? Koty, moja Zuleyko, wrócą do domu. Koty zawsze wracają do domu. No, a gdy moje koty wrócą, gdy przyniosą żołd, zdobycz, bogactwa... To ja te koty opodatkuję!"
~ Esterad Thyssen, Wieża Jaskółki

#56 Skiron

Skiron

    Ulfrbjörn

  • Użytkownik+
  • 489 postów
  • Ulfrbjorn

Napisano 21 August 2014 - 16:43

Skiron podczas ostrzenia miecza łańcuchowego przejechał przez przypadek jednym z ząbków miecza po swojej mechanicznej dłoni wydobywając metaliczny pisk. Zbytnio się tym nie przejął i ostrzył dalej.



#57 RaTmAnPL

RaTmAnPL

    Artysta - Viking

  • Użytkownik+
  • 118 postów
  • RaTmAnPL

Napisano 21 August 2014 - 16:47

(Zakładam że jeśli nic nie napisaliście, to chcecie żebym ja napisał - ale przypominam że sami sobie też możecie ;-; )

Modi i Majonez

Okolica była całkowicie pusta. Jedyne odstające od wymarłego miasta elementy, to ścielące się niezebrane truchła tyranidów, leżące od paru dni w tych samych miejscach, w których zakończyły żywot.


"In a time before time somebody attacked somebody"

~ Ludzkie dziecko do ludzkiego dziecka.


#58 Wojor

Wojor

    Uczony

  • Użytkownik+
  • 475 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:47

Lukas przebudził się i rozejrzał, a następnie zaczął szukać swojej kamizelki, lecz zdał sobie sprawę, z faktu, że położył się w niej.

- Co ja wczoraj robiłem?

Westchnął, przeciągnął się i założył hełm, złapał za karabin, a następnie przeszedł kilka kroków, by rozprostować nogi. Chwilę później usiadł pod masywną skrzynką. 


xW3eEqn.png

 

"Bezczynność z powodu strachu, przed ryzykiem to nic innego, jak śmierć za życia."


 


#59 Modi

Modi

    How do you like me now?

  • Użytkownik+
  • 2144 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:48

Daniel po jakimś czasie podszedł do Filipa i usiadł obok, przerzucając karabin snajperski na plecy.

-Nie podoba mi się ta sytuacja...jest nas coraz mniej...a Tyranidów coraz więcej...myślisz, że przyślą nam jakieś wsparcie...? -Mruknął, rozciągając się lekko i spoglądając na Shadow'a.


MODI RULZ!!!! ok


#60 Tiberian

Tiberian

    Krasnolud - Władca Run

  • Weteran
  • 1529 postów

Napisano 21 August 2014 - 16:49

Z nudów sprawdził też stan techniczny magazynków pod ręką. Na jednym, zdawałoby się, widać ślady awarii, ale okazało się że to zwykłe błoto. Irust strzepnął brud z magazynka, pomrukując cicho.


Próżno szukać mądrości na drzewach, bowiem rośnie ona na brodach.





Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: pbf