32 odpowiedzi w tym temacie

[Maślak]

 Cześć ;-;

 Mam pewien problem z moim komputerem. Otóż... Jest gó*****y ;__; Z dnia na dzień jest z nim coraz gorzej. Doszło do tego, że przycina przy zwykłym przeglądaniu forum czy innego fejsbruka, o Skype już nawet nie wspominając. Mam włączone automatyczne ukrywanie paska zadań (Win XP), i gdy najeżdżam kursorem na krawędź ekranu, żeby się ukazał, to jego "materializacja" trwa czasem kilka sekund, dochodzi nawet do dziesięciu. Po prostu powoli pojawiają się kolejne elementy. Gdy kliknę sobie na jakąś ikonkę na tymże pasku, to czasami jest "kliknięta" przez jakieś cztery czy pięć sekund D: Ostatnio wyjątkowo się zasmuciłem, a to dlatego, że już nawet w Terrarię grać nie mogę, a jak dobrze wiadomo, nie jest wymagająca. Do niedawna grałem sobie w oknie na minimalnych ustawieniach i jakoś szło, później podczas gry coraz bardziej klatkowało, więc restartowałem grę by uniknąć crasha (i tak co parę/paręnaście minut). Teraz jednak czas ten jest taki krótki, że nic nie da się zrobić. A szkoda, bo to wspaniałą gra i jakoś u mnie działała. Mam aktualne sterowniki i inne pierdoły, ale to raczej nie ma znaczenia. Nie mam żadnych niepotrzebnych programów. Ostatnio pobrałem darmowego antywirusa (AVG), żeby przeskanować komputer i go w miarę oczyścić. Oczywiście dużo tego syfu było. Antywirus jednak znacznie spowolnił wolnego kompa, więc go usunąłem, gdy ukończył robotę.

 Zwracam się o pomoc, czekam na jakieś ciekawe propozycje poprawienia sytuacji. Od razu mówię, że nie chcę widzieć postów typu "Lel, kup nowy komputer/Porąb go siekierą". Wiem, jak to wygląda, ale spokojnie, mam życie i nie spędzam go tylko przy komputerze. Szczególnie teraz ;__;

 Jeśli chcecie mi proponować jakieś game boostery itp. to miejcie na uwadze to, że taki program raczej spowolni komputer niż go przyspieszy, bo sprzęt jest tragiczny ;-; Ale oczywiście posłucham rad i spróbuję, co mi szkodzi. Niestety, totalny format komputera nie wchodzi w grę, bo nie mam raczej nośnika z Windowsem (komputer tak bardzo od kuzyna ;-;). Chociaż wcześniej miałem inny komputer i chyba gdzieś ta płyta jest. Oczywiście sam nie potrafię tego zrobić, ale zawsze mogę sprowadzić kogoś do pomocy. Komputer był niezły jak na swoje czasy (8 lat temu ;___;), ale teraz totalnie ssie. Dziwacznie piszczy przy włączaniu, na co reaguje moja świnka morska ;-; Myślałem nawet o usunięciu wszystkiego i zainstalowaniu... Linuxa (uśmiech na twarzu GBH). Tylko nie wiem, czy wszystko co tutaj zainstalowałem znajdzie się też do pobrania w wersji Linuxowej. Proszę też, żeby temat nie przerodził się w dyskusję o zaletach zmiany systemu na Linuxa, a podsuwał mi dobre propozycje walki z problemem.

[Aziz]

iyeh.. 8 lat, i się dziwisz że tak chodzi. zwolnij miejsce na dysku, tj. na partycji systemowej, chyba że masz conajmniej kilka GB, to nie. Wszelkie opcje typu oczyszczanie dysku, defragmentacja, czyszczenie rejestru (są od tego programy)
No i porządnie odkurzyć, bo tak to już długo nie pociągnie

[Maślak]

Wiem, że wiele nie da się zrobić. Co do dysku systemowego, to miejsca jest sporo:

 Nie dziwię się, że tak chodzi. Dziwi mnie jedynie to, że ostatnio sytuacja zaczęła się pogarszać w szybkim tempie. Jak już mówiłem, wcześniej jakoś grałem i nie czułem, żeby z czasem komfort gry się obniżał. Jednak teraz było coraz gorzej, aż totalnie uniemożliwiło to grę.
 Co do czyszczenia, to pobrałem też jakiś inny programik od AVG do czyszczenia rejestru i innych śmieci. Niestety trail. Oczyściłem co się dało i go usunąłem, nie było to jakoś dawno temu.

[Ressin]

Mam podobnie, cały pulpit mi się ścina i po włączeniu - również przeglądarka, lecz to szybko mija. Na remont kompa jestem zbyt leniwy, więc doszło do tego, że klikam na ikonkę przeglądarki, zanim w ogóle się włączy wpisuje co chcę wyszukać w google, ściągam ręce z klawiatury i patrzę, jak magicznie przeglądarka sama się otwiera i wpisuje tekst xD

 

Swoją drogą to mi też szybko sytuacja zaczęła się pogarszać, dokładniej mówiąc, miesiąc po upłynięciu gwarancji.

[Maślak]

Ressin, też mnie śmieszyło magiczne pisanie

[tomangelo]

Wspomniane wyżej czyszczenie rejestru, defragmentacja, do tego przeskanuj dysk Malwarebytes AntiMalware. Jak będzie dalej ścinać to sprawdź temperatury programem HWMonitor, może przez wysokie temperatury obniża taktowanie. Otwórz cmd i wpisz do niego 'chkdsk /f /r X:' (bez apostrofów, za X wstawiasz litery partycji, operację powtórz dla każdej partycji). Jak masz wolną płytę (lub pendrive, jeśli płyta obsługuje bootowanie z USB) to pobierz i wypal na płycie Memtest86, następnie uruchom komputer z płyty i przeskanuj RAM. Jak wyskoczą błędy to znaczy, że ram jest niesprawny. Zainstaluj program HDTune, przeprowadź testy na zakładkach Benchmark i Error Scan (nie zaznaczaj Quick Scan, nic nie warty taki skan), podaj zrzuty ekranu z tych 2 testów + zakładka Health. Podczas przeprowadzania benchmarku wyłącz wszystkie programy (najlepiej uruchomić system w trybie awaryjnym, im mniej programów uruchomionych w czasie testu, tym rzetelniejsze wyniki).

 

Dziwacznie piszczy przy włączaniu,

 

Zależy jakie to piski. Albo jakieś błędy POST, albo cewki w zasilaczu. Swoją drogą, jaki to zasilacz (moc, marka)? Jak masz dostęp do miernika elektrycznego to możesz też sprawdzić napięcia we wtyczkach (niektóre programy też pokazują napięcia, ale nie warto korzystać, wyniki często nie pokrywają się z rzeczywistością). Tudzież może to jakieś łożysko lub wentylator hałasować.

Testowo można też na płycie wypalić Linuxa i zobaczyć, czy on też będzie wolno reagować (distro z lekkim środowiskiem typu XFCE czy LXDE).

 

A tak na przyszłość to lepiej tytułuj tematy, bo niektórzy mogą stwierdzić, że to jakiś osobisty weltschmerz czy coś i nie zajrzą.

[Maślak]

Konkretne wskazówki. Postaram się wykonać część z nich, jeśli będzie to konieczne.

Zauważyłem, że w Terrarii na single player wszystko działa tak jak działało jakiś czas temu, a jedynie multiplayer zaczął klatkować i crashować ;-;

[RErErty]

Po pierwsze - jakie to są "piski" przy włączaniu? Dobiegają z głośników/słuchawek, czy z wnętrza jednostki centralnej (a dokładniej z BIOS'a)? Jeśli to drugie, podaj jak wyglądają te sygnały (np. długi - krótki - krótki). Możliwe, że coś jest nie tak z jakimś podzespołem. Jeśli ta płytka, którą możliwe, że mas jest z Win XP, to i tka nie zainstalujesz - nie ma już wsparcie dla tego systemu. Polecam ci pójść z tym komputerem do jakiegoś serwisu (Chociażby Komputronik), tam powinni wiedzieć, co jest nie tak. Jeśli się nie uda - kup nawet Vistę na Allegro (nie jest aż tak droga, chociaż nie najlepsza) i zrób format dysku.

[KillShoot]

A czyściłeś wnętrze komputera? Raz na jakiś czas dobrze to zrobić. Pamiętaj żeby wyczyścić wszelkie wiatraczki, kratki i inne małe pierdoły.

[tomangelo]

Po pierwsze - jakie to są "piski" przy włączaniu? Dobiegają z głośników/słuchawek, czy z wnętrza jednostki centralnej (a dokładniej z BIOS'a)? Jeśli to drugie, podaj jak wyglądają te sygnały (np. długi - krótki - krótki). Możliwe, że coś jest nie tak z jakimś podzespołem. Jeśli ta płytka, którą możliwe, że mas jest z Win XP, to i tka nie zainstalujesz - nie ma już wsparcie dla tego systemu. Polecam ci pójść z tym komputerem do jakiegoś serwisu (Chociażby Komputronik), tam powinni wiedzieć, co jest nie tak. Jeśli się nie uda - kup nawet Vistę na Allegro (nie jest aż tak droga, chociaż nie najlepsza) i zrób format dysku.

O czym ty gadasz w ogóle? Koniec wsparcia dla Windows XP oznacza jedynie brak poprawek w Windows Update, skąd ty wytrzasnąłeś informację, że nie da się w ogóle zainstalować?

I skąd masz pewność, że jego komputer da radę udźwignąć Vistę? Zwłaszcza jeśli ma 8 lat?

 

Po prostu przeinstaluj Windowsa.

 

Pisał przecież, że format nie wchodzi w grę. Zresztą jak uszkodzenie jest sprzętowe to format nic nie da.

[Aziz]

Zawsze można zainstalować bez formata, ale skutki są tragiczne (heh, autopsja)

[Marcin129]

Myślałem, że mój komp jest najgorszy (ponad 8 lat...)

Jednak polecam gamboostera. Jak idę grać włączam go, niektóre procesy dobijam ręcznie np. explorer.exe, reszcie ustawiam priorytet na niski (jeżeli też tak będziesz robił, nigdy nie zmieniaj priorytetu dla procesu csrss.exe). A może masz jakieś zasobożerne procesy, zobacz.

Sprawdź opcje karty graficznej, może da się ustawić opcje grafiki dla gry, też tak robię ;__;

[tomangelo]

Myślałem, że mój komp jest najgorszy (ponad 8 lat...)

Jednak polecam gamboostera. Jak idę grać włączam go, niektóre procesy dobijam ręcznie np. explorer.exe, reszcie ustawiam priorytet na niski (jeżeli też tak będziesz robił, nigdy nie zmieniaj priorytetu dla procesu csrss.exe). A może masz jakieś zasobożerne procesy, zobacz.

Sprawdź opcje karty graficznej, może da się ustawić opcje grafiki dla gry, też tak robię ;__;

Tylko że tu jest problem z działaniem wszędzie, a nie brakiem 10 FPS do płynnej gry. Skoro nawet pasek menu pojawia się kilkanaście sekund to game booster nie pomoże.

[Phobos]

Bardzo ważne może być wyczyszczenie komputera z kurzu. Możliwe, że komputer po prostu się przegrzewa. Sam, kiedy używałem jeszcze starszego komputera, odczuwałem niezły skok wydajności po każdym przedmuchaniu jego wnętrzności. Co prawda nie miałem aż takich problemów, a PC w podobnym wieku, ale warto sprawdzić, bo nie jest to trudne. Oprócz tego, jeżeli komputer stracił na wydajności bardzo gwałtownie to może to być wina wirusów, robaków i innego wszelkiej maści... wiesz czego.

[Equant]

Skończyło się wsparcie dla XP, to Microsoft Ci psuje kompa żebyś kupił nowego z nowszym systemem Kappa

A tak na serio to zainstaluj tego Linuksa i sprawdź jak działa.

[Rosyjski Słoik]

Skoro komputer zacina się nawet jeśli nie jest uruchomiona żadna pamięciożerna aplikacja to możesz mieć bad sectory na dysku. Przy nowszych dyskach nie ma problemu, bo potrafi je on sam usunąć, ale przy Twoim trzeba by było kupić nowy.

[tomangelo]

Skoro komputer zacina się nawet jeśli nie jest uruchomiona żadna pamięciożerna aplikacja to możesz mieć bad sectory na dysku. Przy nowszych dyskach nie ma problemu, bo potrafi je on sam usunąć, ale przy Twoim trzeba by było kupić nowy.

Dlatego kazałem mu wykonać testy przez HDTune. Pozwoli to ocenić stan dysku, jak będzie w porządku to nie będzie jego wina, ale jak będą błędy to będzie też winowajca.

[Rosyjski Słoik]

@up Racja, nie zauważyłem ;-;