30 odpowiedzi w tym temacie

[GreyHavens]

Dziwna sprawa z jego ortografia, bo dalabym sobie reke uciac, ze jeszcze kilka dni temu pisal z ogromna poprawnoscia. Przykładami sa chociażby slowa z chatu wziete: "przyjal, wzial". Powiedzcie mi w takim razie dlaczego niejeden nastolatek, ba, nawet czlowiek dorosly pisze "wzioł".
Dla mnie ta sprawa jest podejrzana, wiec albo na tym koncie gra dwoch graczy, albo ktos specjalnie afere chce wywolac.

Ale wy tez rzuciliscie sie na niego jak stado wilkow. Zrozumcie, ze on jest jeden a was kilku. Jezeli uwazacie sie za wyzszych umyslowo, to jako madrzejsi powinniscie nie reagowac.

Druga sprawa, jezeli wrogar bedzie pouczal operatorow albo cwaniakowal (trollowal) to dostanie bana, ale nie chce tez by wynikla sytuacja, w ktorej banujemy osobe tylko dlatego, ze jest dzieckiem.

[Yunius]

@Yunius
Jestem niepełnoletni, to fakt, ale używając "mocniejszego języka" po prostu uwalniam emocje. Nasz serwer bardzo się zmienił. Nie jest to już ten sam, jaki zastałem dołączając do niego. Chciałbym, aby było tak jak dawniej... Nowi gracze mnie irytują. Pamiętam, że gdy wrogar przyszedł na serwer, nie umiał wyjść ze spawnu PVP... Ba! Nawet nie umiał wejść na mapę PVP! Ja też popełniałem podobne błędy na początku swojej gry, ale przeczytałem KAŻDĄ zasadę, jaka była na spawnie oraz na forum i wszystko stało się jasne. Jeśli każdy nowy gracz będzie tak postępował to ja będę się mniej emocjonował.

Ja ,jak i większość graczy nie widzi potrzeby, by "uwalniać" emocje w ten sposób. Jesteś wkurzony, weź sobie przeklnij pod nosem, albo napisz na kartce.
Bywa on upierdliwy, zgadzam się z tym. Ja przestałem zwracać uwagę na wszystko co on pisze, dzięki temu zaoszczędziłem sporo nerwów

[maciekg333]

Jak będziecie się go ignorować to sobie gość da spokój. Pomyślcie, że on to czyta i śmieje się z was. Cierpliwości młody padawanie...

[WMR2]

@Yunius
Jestem człowiekiem bardzo nerwowym i łatwo wyprowadzić mnie z równowagi

[Ice_trooper]

Nie bronię żadnego człowieka z tych postów.
Napiszę ogółem.
Ktoś kto czuje się osaczony, stara się za wszelką cenę z tego wybrnąć, a to wyrażeniem swojego niezadowolenia w postaci typu "!!!!!!!!!!!...", a to swoim zakłopotaniem (oczywiście z ironią, żeby nie wyjść na gorszego; chociaż żadko to się ludziom udaje) "czego mi jeszcze zabronicie?!" albo w inny różnoraki sposób. Wrogar pokazywał wam, że chociaż on popełnia błędy ortograficzne i czasem za dużo gada o swoich żalach, to czuje się on osaczony obraźliwymi komentarzami i mu się to niepodoba, bo jest to robienie z niego gorszego od innych.
Oki, ma 9 lat i czasem czegoś nieogarnia, nie jest ujęte w regulaminie przyzwolenia ze względu na wiek, ale..... Hmm.... Jakby to powiedzieć. Okej użyję metafory. Wyobraźcie sobie, że wrogar jest waszym dzieckiem. Według prawidłowych i skutecznych zasad wychowania, nie powinniście go bić, ani mówić, że jest gorszy, bo stosuje inny język, robi błędy oraz czasem niepomyśli o przeczytaniu tabliczki, nim się zapyta. Jeśli wy na samym początku lub w trakcie poprawiania (wy lub inny użytkownik) obrażacie go, to on nie skupi się na robionych przez siebie błędach i poprawie ich, tylko na własnej obronie. Lepiej powiedzieć do kogoś młodszego (mniej dojrzałego) spokojnym i z uczuciem równej dojrzałości tonem, niż przeplatać obrazę z poprawianiem. Tego co rodzice w nim nienauczyli lub ktoś inny, to spróbujcie go wy nauczyć. Wystarczy trochę poczytać, posłuchać lub pooglądać (a nawet spotkać takie osoby!), które czują się gorsi od innych, bo inni (zazwyczaj w grupie; jeszcze gorzej) atakują go. Spójrzcie na ulicę, pogadajcie z tymi cichymi ludźmi, którzy właśnie z tego powodu są szarą myszką.
Może być drugi powód: ktoś nie chce wysłuchać twoich żalów?, oczywiście, może powiedzieć to jako anonimowy (nic do stracenia) w internetowej grze.

Co do powodu ortografii i innych rzeczy z nim związane. Jak ja gadałem z nim, bez oszczerstw, to normalnie sobie rozmawialiśmy. To prawda robił błędy. Ja go poprawiałem czasem (jeśli nie był to skutek szybkiego, nieuważnego pisania na klawiaturze), ale dalej prowadziłem rozmowę. I powiedziałem mu na samym początku, że poprawiam go tylko dlatego że to razi w oczy i fajnie by było jakby popełniał mniej błędów, ucząc się pisowni na czacie (np. ze mną), lecz po poprawieniu (bez zbędnych przekleństw) go, dalej prowadziliśmy rozmowę.
Podsumowanie:
On jest dzieckiem, nie oczekuj wiele, ale powinno się dobrze podejść do tej sprawy. Inaczej traktuje się doroslego, a inaczej dziecko.
Traktuj go jak najlepszego przyjaciela, nie obrażaj go (a tym bardziej w grupie), a jednak poprawiaj jego zachowanie.
Ostateczne rozwiązanie:
Jak stanie się zbytnio namolny, po prostu ignoruj go, może ma zły dzień, pomyśl o tym... Następnego dnia wróć do rozmowy, jakby nic się nie stało. Nie komentuj jego wcześniejszego zachowania.

Pozdrowionka Ice_trooper
PS: Nie kłóćmy się już, bo widzę że każdy na siebie już haki szuka. :L
PS2: Mogłbym więcej się rozpisać, bo psychologia i odpowiednie podejście do człowieka jest jednym z moich zamiłowań, ale wolę gadać o tym.

Jeśli ktoś obraża, działa na niekorzyść drużyny lub griefuje i spam, to jest to już powód do bana. Na razie nie zauważyłem takich oznak u wrogara. Jeśli on robi niby spam (tylko na 2 linijki) z "!!!!!...." i ma powód do napisania tego (ktoś go obraził lub sprowokował) to nie uważam to jako spam.

Edit: Wiem że to czasem denerwujące jak ktoś pisze z taką ortografią, ale powiedz mu spokojnie żeby pisał z namysłem. Ktoś obrażany i niepoinformowany nie wie że coś zrobił źle.

[Grouzik]

Taa... Rozumiem, wrogar jest mlody, ale zachowuje sie dziecinnie nawet na swoj wiek. Pamietam sytuacje : na serwer wchodzi kaban i pokazuje sie bind Siemanko! na co wrogar pisze : hime+kaban=spam. Mnie ten chlopak tez irytuje :-\

[BlasiusG]

Taa... Rozumiem, wrogar jest mlody, ale zachowuje sie dziecinnie nawet na swoj wiek. Pamietam sytuacje : na serwer wchodzi kaban i pokazuje sie bind Siemanko! na co wrogar pisze : hime+kaban=spam. Mnie ten chlopak tez irytuje :-\

To jest cytat wyrwany z kontekstu. Przed napisaniem tego "równania" był dosyć ostro atakowany, poniżany i ośmieszany przez kilku graczy co poirytowało jego. On też ma prawo być poirytowany zachowaniem innych wobec jego niedoskonałości. Spróbujcie może zmienić podejście do niego i zobaczyć co się stanie. Mnie zaraz po pierwszym jego pojawieniu się na serwerze troszkę wkurzał jak próbował uskuteczniać jakiś śmieszny handel byle czym i truł d... w tej kwestii każdemu kogo spotkał na spawnie. Na początku zacząłem go ignorować. Później jednak zmieniłem moje podejście do niego na pozytywne ze względu na to, że był w dosyć przykry sposób poniżany przez kilkoro graczy, do tego dostał obniżenie reputacji (po napisaniu cytowanego powyżej "równania"), a mimo to dalej grał na serwerze (niejeden by się załamał i ogólnie na multi przestał grać na jego miejscu).
Niewiele o nim możemy powiedzieć bo tak naprawdę go nie znamy. Może to jest lekko upośledzona osoba, może wrażliwe dziecko, może gość, który robi sobie żarty (choć to ostatnie jest najmniej prawdopodobne). Jedyne co w całej tej sprawie może pomóc to zmiana podejścia do jego osoby na pozytywne. Polecam wypróbować. Potrzeba nieco cierpliwości i będzie ok. Póki co jest to gość, którego podziwiam za wytrwałość i któremu współczuje zaszczucia przez innych.

[dragonitex]

Dokładam sie do skargi

[Anneczka]

PS2: Mogłbym więcej się rozpisać, bo psychologia i odpowiednie podejście do człowieka jest jednym z moich zamiłowań, ale wolę gadać o tym.

Gościu, wreszcie znalazłam psychologa dla siebie.
Wiem, że czasem się go czepiam, że go wkurzam, ale po prostu... no się nie da! On coś napisze, ja go normalnie poprawie, on od razu na mnie wrzeszczy.
Cóż, może jak wejdzie na serwer to zmienię nastawienie do niego... chociaż wątpię, czy teraz to by coś dało...
Chcąc nie chcąc, jestem o 2 lata od niego starsza, a inni myślą, iż mam 12-16 lat... dla mnie nie liczy się wiek, może mieć nawet 5 lat. Oby tylko był dojrzały.

[Grouzik]

Aha, jeszcze jedno. Ten koles nic nie wie o Minecrafcie... Nie wiedzial, gdzie rosna kwiaty... Kupil je od Anneczki za cene 10j (ktora sam zaproponowal). Rozumiem, jego zachowanie jest zle, ale po co bierze sie za gre, w ktorej nie zna zasad??!

[GreyHavens]

Porozmawialam z nim na temat tej skargi. Jezeli cos by sie dzialo, co wam sie nie podoba to po prostu radze nie reagowac.