Coś więcej o 12w04a

Jednym z najbardziej popularnych zmian jest ocelot, który zyskał ogromną liczbę fanów w krótkim czasie, szczególnie dlatego, że można je oswoić. Jest to jednak trochę trudne, ponieważ zwierzę jest wyjątkowo płochliwe, jak to na kotowate przystało. Po pierwsze i najważniejsze, musimy mieć rybę w dłoni. Drugim, równie ważnym czynnikiem, jest znalezienie ocelota i cierpliwe czekanie, aż ten ruszy szanowne cztery litery, żeby do nas podejść. Niby nic trudnego? Zwierzę wyjątkowo często nawet nie interesuje się nami, a kiedy staramy się podejść trochę bliżej z jedzonkiem w dłoni, tamten ucieka w zupełnie przeciwnym kierunku. Jeżeli na nas spojrzał, to znaczy, że w końcu się nami zainteresował. Teraz najważniejszym celem będzie zamarcie w bezruchu, żadnych gwałtownych ruchów. Istnieje też taka możliwość, że jak nakarmimy go rybą, ten mimo wszystko znów nam ucieknie. To, że udało nam się oswoić nowego moba, można poznać po charakterystycznych sercach i zmianie ubarwienia na jedną z trzech możliwych (rudy, czarno-biały, czarny). Rozmnażanie następuje za pomocą ryb.

Drugim elementem wartym wyjaśnienia jest Fireball, przedmiot, który możecie znaleźć na liście przedmiotów w trybie creative. Jest to identyczny przedmiot, który wyrzuca w naszym kierunku Ghast czy też Blaze. Możemy włożyć go do dozownika, żeby uzyskać efekt wystrzału kulą ognistą.

Dodatkowo, na pustyni możemy znaleźć studnie, wykonane z sandstone. Może znajdziecie jedną?

Myślę, że nie trzeba wyjaśniać, jak działa mikstura doświadczenia, więc na tym zakończę dzisiejszy wpis. Trzeba przyznać, że w najnowszym snapshocie nie zabrakło nowych atrakcji. Tym bardziej wielkie dzięki dla Jona, nowego pracownika, który nad nim pracował.