Wiele sensacji pojawia się ostatnio wokół konfliktu angażującego obu administratorów serwisów Craftsite i Chaty Górnika, którzy w szczytnym celu połączyli się by stworzyć największą społeczność minecrafta w Polsce. Sam autor tego artykułu podchodzi z serwisu chaty górnika. Użytkownikom obu serwisów należą się wyjaśnienia co się tak naprawdę dzieje, gdyż większość dzieje się jak zwykle ponad głowami zwykłych użytkowników.
Chata Górnika oraz Craftsite stanowiły jedność prawie dwa miesiące. Miałem przyjemność rozmawiać z obiema stronami dzisiejszego ranka. Z NoBuilderem z racji, że aktywnie wspieram społeczność oraz z Wirtualnością z racji, że chciał mnie ściągnąć na Chatę, które było moim poprzednim forum na którym aktywnie starałem się uczestniczyć. Głównie dlatego zdecydowałem się napisać tego newsa, gdyż w mojej opinii jestem osobą bezstronną i nikt kto mnie zna nie może mi zarzucić, że tak nie jest. I z przykrością muszę stwierdzić, że mimo, że sam byłem osobą, która chyba jako jedna z osób najgłośniej krzyczała przeciwko fuzji, teraz te akcje są całkowicie w mojej opini bezsensowne.
Ze starą chatą dobrze mi się współpracowało i pewnie tak jak jedna z wielu osób byłem przerażony, że piękna społeczność zostanie zniszczona. Jak czas nam pokazał bynajmniej z mojej perspektywy dwie społeczności stały się jednością. Nie było już większych zarysów podziałów. Mimo, że wielu użytkowników starej chaty próbowało ten spokój zakłócić. Byłem dziś obecny rozmowie, która miała na celu ściągnięcie mnie do grona starej chaty z racji, że tu i ówdzie miałem jakiś wkład. Otrzymałem wiele zarzutów, które miały rzekomo doprowadzić do rozpadu. Niestety żaden ztych argumentów mi podanych nie był znaczącym bym przeniósł się na stary serwis. Głównie dlatego, że uważam sytuację, która została przedstawiona za trywialną. Większość konfliktów wynika z niedomówień. Z tym nie jest inaczej.
Nawet związkowcy wcześniej strajkują, a nie prowadzą odrazu do destrukcji. Nie żyjemy w społeczności, która jest synonimem komuny. Miałem też przyjemność porozmawiać i wiele osób zarzuca NoBuilderowi bany w temacie, w którym panował chaos. Nie dajcie się temu zrazić gdyż nie on jest odpowiedzialny za dzisiejszą trywialną sytuację. Zapewne nic by się nie stało gdyby ktoś postawił wcześniej ultimatum zamiast działać za plecami myśląc jak kogoś zniszczyć.
„Przyjaciół trzymaj blisko, a wrogów jeszcze bliżej”
Dzisiaj ta wypowiedź powinna być przekręcona… Jak widać na tym przykładzie czasami przyjaciół trzeba trzymać bliżej niż wrogów, gdyż to oni mogą być większym zagrożeniem dla człowieka.
Główne przyczyny Wirtualności, które doprowadziły do rozpadu:
– Brak całkowitej władzy na forum.
Mimo, że Wirtualność był administratorem na forum i miał wpływ na praktycznie wszystko (sam chciałem przepchnąć dział dla serwerów hamachi na forum niestety pomysł zatrzymał się właśnie na Wirtualności – więc miał kontrolę na forum) Było mu to mało. Potrzebował dostępu do serwera sql oraz ftp. Te rzeczy pomagałem konfigurować ja i niektórzy nie zdają sobie sprawy ile trudności mogłoby być z udostępnieniem tych rzeczy innym.
„NoBuilder nie informował mnie o swoich akcjach i postanowieniach, działa w pojedynkę, tylko od czasu do czasu przypominając sobie, że współpracuje z inną społecznością”
Po prywatnej rozmowie na temat tego postulatu nie otrzymałem jednoznacznej odpowiedzi na postawione przezemnie pytania, więc uznałem to za propagandę. Jednak po rozmowie z osobą, która jest jak to sama określiła po drugiej stronie barykady (Gdzie moim zdaniem nie ma barykady są tylko ludzie, którzy ją tworzą) dowiedziałem się, że chodzi o Konkurs na premium :) A pragnę przypomnieć, że zwycięzce wybrał Wirtualność, więc nie trzyma się to tzw. kupy.
NoBuilder nie dba o użytkowników i podejmuje nieprzemyślane decyzje, a my nie mamy na to żadnego wpływu, dlatego że działa on w pojedynkę.
Ten zarzut nawiązuje do poprzedniego i też jest moim zdaniem propagandą. Odpowiedzią jaką uzyskałem na to jest konflikt dotyczący działów serwerów. Moderatorzy mieli tam nie dawać banów. Dlaczego? Gdyż pomysł z działami został wysunięty przez moją osobę, a miał na celu jednoczenie for serwerów zamiast je rozbijać na inne. Moderatorzy nie mieli tam wciskać nosów, gdyż moderatorami miały być osoby zarządzające swoimi działami. Nadgorliwość moderatorów (którzy byli z chaty górnika) doprowadziła do konfliktu interesów i tutaj mogę tłumaczyć godzinami dlaczego tak a nie inaczej, gdyż sam wynegocjowałem sobie taki dział tutaj na craftsite i na starej chacie.
– Użytkownicy CG pod panowaniem NoBuildera nie czują się komfortowo, duża część z nich opuściła przez to forum.
I teraz muszę przeprosić użytkownika craftsite a cytowanie go bez konsultacji. Niech ten cytat będzie odpowiedzią na ten zarzut.
O, czyli wszystkie dzieci i trolle w jednym dniu opuściły craftsite? Bardzo miło, NoBuilder życzę Ci powodzenia w opanowaniu sytuacji. Sam przyszedłem tu z Chaty Górnika, ale teraz mi trochę wstyd :/
Dalsza część tej wypowiedzi przedstawia co autor myśli i nie będzie już więcej bezstronny.
Co teraz będzie?
Za uprzejmością i dobrą wolą NoBuildera zniknie logo Chaty Górnika z forum. Styl w późniejszym okresie, gdyż osoby, które dokonały swojej śmiesznej rewolucji nie mogą oczekiwać, że wygrały. Wszystko teraz dzieje się za uprzejmością i dobrą wolą NoBuildera. I nawet ja nie pozwolę, by odbywało się to kosztem zwykłych użytkowników. Styl forum napisał użytkownik chaty dla chaty. Styl ten podobno ma zostać zmieniony, ale niech nikt nie oczekuje, że hop siup zostanie on skasowany, bo ktoś tak chce. Jak ktoś coś daje to znaczy, że już należy do osoby, która to dostała. Przyjdzie czas zostanie to zmienione.
Co ja z tego wywnioskowałem?
Zachowania, których jesteśmy świadkiem są wynikiem niepoważnego toku myślenia ze strony Chaty Górnika i grupy fanatyków chaty, którzy niczym fanatycy krzyża szukają objawienia i lepszej przyszłości przy okazji błaźniąc się. A powiedzcie mi to się stało z fanatykami krzyża poza tym, że są gwiazdami youtuba – sukcesu nie osiągneli.