lilithin namaziała...
#1
Posted 04 July 2011 - 21:32
No przesadnie piękne to to nie jest, ale to dobra odskocznia od codzienności
W sumie dawno niczego nowego nie stworzyłam, bardziej skupiłam się ostatnio na studiach i tańcu brzucha, ale kto wie? Może jeszcze wrócę
#2
Posted 04 July 2011 - 21:51
"Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!"
~ Bolesław Leśmian "Dziewczyna"
#3
Posted 04 July 2011 - 21:54
#4
Posted 04 July 2011 - 21:56
"Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!"
~ Bolesław Leśmian "Dziewczyna"
#5
Posted 04 July 2011 - 21:57
#6
Posted 04 July 2011 - 22:08
Tyle mam do napisania.
Ślicznie rysujesz, masz styl, po prostu do pozazdroszczenia. Plusik na start . Gratuluję zdolności.
#7
Posted 05 July 2011 - 12:02
pieknie chlip
#8
Posted 05 July 2011 - 13:18
Strasznie miło czytać takie pozytywne komentarze. Aż chce się znów sięgnąć po ołówek
#9
Posted 05 July 2011 - 13:35
#10
Posted 05 July 2011 - 13:39
"Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!"
~ Bolesław Leśmian "Dziewczyna"
#11
Posted 05 July 2011 - 13:49
A ręka już zdrowa?
Mój kolega bawi się w bractwie rycerskim, i raz przewrócił się razem z koniem. Koniowi nic się nie stało, ale on miał zmiażdżoną nogę i do dziś nie zrosła mu się do końca, mimo, iż minęły dwa lata
#12
Posted 05 July 2011 - 13:51
Ale już od dawna wszystko dobrze ;P
"Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!"
~ Bolesław Leśmian "Dziewczyna"
#13
Posted 05 July 2011 - 20:07
D:
Tyle mam do napisania.
Ślicznie rysujesz, masz styl, po prostu do pozazdroszczenia. Plusik na start . Gratuluję zdolności.
Dopiero teraz przeczytałam Twój opis do punktu xD
#14
Posted 05 July 2011 - 20:35
i z checia sie bym od was uczyl
gdyz tez rysuje
#15
Posted 05 July 2011 - 20:50
To przez tego gościa przestałam rysować (między innymi). Uwielbiam jego prace! W pewnym momencie stwierdziłam, że przecież i tak nigdy nie dojdę do takiej wprawy, jak on, bo on w wieku 16 lat rysował tak, że gacie, rączki i szczęki opadają...
#16
Posted 05 July 2011 - 21:03
#17
Posted 05 July 2011 - 21:44
"Lecz cieniom zbrakło nagle sił, a cień się mrokom nie opiera!
I powymarły jeszcze raz, bo nigdy dość się nie umiera...
I nigdy dość, i nigdy tak, jak tego pragnie ów, co kona!...
I znikła treść — i zginął ślad — i powieść o nich już skończona!"
~ Bolesław Leśmian "Dziewczyna"
#18
Posted 05 July 2011 - 21:48
A ja nie zamierzam "dobijać" do czyjegokolwiek poziomu, rysuję dla siebie
Ale chyba chcesz, by Twoje prace były dobre?
Ja mam taki życiowy problem, że wszystko chcę zawsze perfekcyjnie mieć
#19
Posted 06 July 2011 - 09:08
i to nazwalem po prostu mumia
ja jeszcze nic nie mówie, wy rysujcie sobie dla siebie, ale oby jeszcze sliczniej niz teraz macie ode mnie po +
#20
Posted 06 July 2011 - 09:13
Każdy, kto nie rysuje profesjonalnie, rysuje dla siebie (czy cokolwiek tam innego robi). Ale nie ma nic gorszego, niż powiedzieć sobie 'ok, wiem wszystko, nie muszę się od nikogo uczyć'. Bo jeśli się człowiek nie rozwija, to się cofa tak naprawdę, a bez możliwości spojrzenia na swoje prace z szerszej perspektywy właśnie się cofamy, niestety.
To tak jak z tańcem brzucha (czy z każdym innym tańcem). Ucząc się u jednej instruktorki prędzej czy później przejmujemy jej manierę. Uczyć się samemu w domu jest jeszcze gorzej, bo wtedy nie ma kto korygować błędów i można nabrać złych nawyków. Dlatego chodzi się na warsztaty do różnych instruktorów z różnych stron świata, by od każdego przejąć cząstkę tego, co najlepsze.
Tak samo jest z pracami plastycznymi. Nawet, jeśli nie chodzi się na warsztaty, to już samo 'podglądanie' cudzych prac bardzo rozwija i inspiruje, pozwala odkryć coś nowego, czasem wyłapać własne błędy.
Pozdrawiam