22 odpowiedzi w tym temacie

[Yunius]

Twój nick z gry: Yunius
Nicki osób posądzonych: ???
Opis zdarzenia: W dniu dzisiejszym gracz o nicku SilverWalker wpadł do mojej pułapki po czym został wyciągnięty przez kogoś z administracji i tym faktem postanowił się pochwalić. Jako, że wpadł on tam z własnej głupoty to pytam się z jakiej racji ktoś go stamtąd wyciągnął? Całkiem prawdopodobne jest to, że dany gracz poprosił o przeteleportowanie go, nie podając powodu dla którego ktoś miałby to zrobić. Tym  samym wprowadził danego admina w błąd utajając powód swojej prośby. Mój typ osoby, która to zrobiła to icetrooper ,bądź snickers. Cało zajście miało miejsca o godzinie 13:00 dnia dzisiejszego. Dowiedziałem się tego na podstawie :

By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować

Czyli osobą, która to zrobiła był operator, który był online właśnie o tej godzinie. Zapewne w tym czasie znajdował się jeden, dlatego rozwiązanie jest wyjątkowo proste.
Dowody: 

By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować

Sugerowany wymiar kary: Nie wiem co w danej okoliczności mogę oczekiwać. Sądzę,

 

Edit : z racji tego, że AjsTruper jest aktualnie na obozie to moim jedynym podejrzanym jest snickers.

[Fifi]

Czy to była pułapka na potwory/zwierzęta i była oznaczona tak, żeby człowiek nie wpadł w nią przypadkowo? Bo tworzenie pułapek na graczy to utrudnianie innym gry (a to jest sprzeczne z regulaminem jCrafta), tak tylko zwrócę Ci uwagę.

A tak swoją drogą to nie rozumiem czemu większość graczy zamyka grindery i spawnery. Nasz stoi ogólnodostępnie i pod warunkiem pozostawienia po sobie porządku i uszanowania pierwszeństwa właściciela korzystać może każdy. I jakoś nigdy w historii nie było z tym żadnych problemów.

[Kodek]

Myślę że trzeba wprowadzić konkretną zasadę wyjaśniającą, że pułapki na graczy są karalne. Jeśli ktoś taką stworzył, a wpadnie do niej gracz to autor powinien zostać ukarany za tworzenie zagrożenia dla graczy serwera. Nie pierwszy raz taki problem się pojawia i powinien zostać zażegnany.

[Yunius]

Myślę że trzeba wprowadzić konkretną zasadę wyjaśniającą, że pułapki na graczy są karalne. Jeśli ktoś taką stworzył, a wpadnie do niej gracz to autor powinien zostać ukarany za tworzenie zagrożenia dla graczy serwera. Nie pierwszy raz taki problem się pojawia i powinien zostać zażegnany.

Przed wejściem znajduje się ostrzeżenie o tym :

"Prywatny grinder blazów. Teren prywatny nie wchodzić."

Następnie - "Teren prywatny, zakaz wstępu".

Ostatnie :  "Wejście tylko dla personelu".

Są trzy ostrzeżenia, mimo wszystko gracz dalej postanawia tam wejść. Wchodzi tam na własną odpowiedzialność, więc powinien liczyć się z konsekwencjami.

W przypadku gdyby pułapka nie posiadałaby informacji o niebezpieczeństwie, wówczas oczywiście zgodziłbym się z Tobą.

[Fifi]

1. Nie napisałeś, że wchodzi na własną odpowiedzialność.
2. Uważam, że jeżeli ktoś wchodzi gdy nikogo i tak tam nie ma, aby skorzystać z grindera to nie jest to problem. Problemem byłoby gdybyś Ty jako właściciel przyszedł i taki ktoś nie chciałby ustąpić Ci miejsca albo opuścić Twojej posesji gdy wyrazisz takie życzenie. Wtedy wypadałoby poprosić o pomoc admina/operatora/pomocnika, a nie łapać go do pułapki. Co Ci przeszkadza, że ktoś zbierze sobie stack blaze rodów jak Cię nie ma? Tobie nie ubędzie, a komuś mogą się przydać.

[Yunius]

1. Nie napisałeś, że wchodzi na własną odpowiedzialność.
2. Uważam, że jeżeli ktoś wchodzi gdy nikogo i tak tam nie ma, aby skorzystać z grindera to nie jest to problem. Problemem byłoby gdybyś Ty jako właściciel przyszedł i taki ktoś nie chciałby ustąpić Ci miejsca albo opuścić Twojej posesji gdy wyrazisz takie życzenie. Wtedy wypadałoby poprosić o pomoc admina/operatora/pomocnika, a nie łapać go do pułapki. Co Ci przeszkadza, że ktoś zbierze sobie stack blaze rodów jak Cię nie ma? Tobie nie ubędzie, a komuś mogą się przydać.

1. Skoro jest to teren prywatny, którego nie jest on właścicielem to w domyśle jest to, że bez zezwolenia ma tam nie wchodzić.

2. Powiedzmy, że wychodzisz z domu. Nie zamykasz drzwi, bo być może ktoś nie ma własnego telewizora i ma ochotę sobie pooglądać. Właściciel poniósł koszty :

- pracy, aby zarobić na ten telewizor

- czas, ponieważ zamiast brać powiedzmy nadgodziny, mógł ten czas przeznaczyć na coś zupełnie innego.

- zdrowia, bo być może jest on pracownikiem fizycznym

Ze względu na to, że jako właściciel poniósł koszty to nie życzy sobie tego, aby ktoś poza domownikami korzystał ze sprzętu na który ciężko pracował.

 

Wcześniej na mapie za czasów 1.0 na spawnie znajdował się domek Cj'a ,który też miał na celu zabicie gracza. Znajdowało się tam jedno ostrzeżenie i jeśli ktoś zginął to tylko ze swojej winy.

 

Mam domek jednorodzinny. Jako, że mam sklerozę i często zapominam zamknąć drzwi postanowiłem zakupić sobie psa obronnego, który będzie chronić mojego mienia. Na furtce wejściowej umieściłem informacje o tym, że na posesji znajduje się groźny pies i jest zakaz wstępu. Mój mechanizm działa na zasadzie psa obronnego.

[Fifi]

1. Ale niekoniecznie że wejście oznacza śmierć/uwięzienie.
2. W rzeczywistości jest to inna sprawa, ponieważ tam obca osoba w domu byłaby niepokojąca pod względem bezpieczeństwa, psychologicznym, sanitarnym, rodzinnym, etc. A ponadto telewizor zużywa prąd. Ale w Minecrafcie nie ma tych problemów, a w dodatku nie mówimy o domku, ale o grinderze, który nie jest tak intymnym miejscem. Skoro nic Cię nie kosztuje że ktoś sobie zbierze tam trochę surowców to w czym Ci to przeszkadza? Oczywiście lepiej byłoby gdyby ktoś grzecznie zapytał czy może zebrać surowce, ale w tym wypadku nawet nie wiemy czy nie wszedł po prostu pozwiedzać - a przecież nie budujesz chyba budowli na multi po to, żebyś widział je tylko Ty, prawda? Co do korzystania ze spawnera to oczywiście nie jest do końca w porządku wchodzenie do cudzego bez pytania, ale bez przesady żeby od razu kogoś za to więzić/zabijać.

Btw. Zacytuję z innego forum "Jeżeli zaminuję pole i napiszę, że wchodzisz na własną odpowiedzialność, to też mnie posadzą".
Nie wiem czy wiesz, u mnie w osadzie jest np. zakaz używania /cprivate na domkach, wolno korzystać z tego tylko do farm/hodowli, bo to nonsens, żeby budować na multi budowle, które może oglądać tylko właściciel.

Oczywiście nie uważam, żeby było ok gdybyś dostał po głowie za coś, za co CJ nie dostał, ale nie zmienia to faktu, że wypadałoby zakazać takich praktyk na przyszłość, tak jak napisał Kodek.

[Yunius]

1. Ale niekoniecznie że wejście oznacza śmierć/uwięzienie.
2. W rzeczywistości jest to inna sprawa, ponieważ tam obca osoba w domu byłaby niepokojąca pod względem bezpieczeństwa, psychologicznym, sanitarnym, rodzinnym, etc. A ponadto telewizor zużywa prąd. Ale w Minecrafcie nie ma tych problemów, a w dodatku nie mówimy o domku, ale o grinderze, który nie jest tak intymnym miejscem. Skoro nic Cię nie kosztuje że ktoś sobie zbierze tam trochę surowców to w czym Ci to przeszkadza? Oczywiście lepiej byłoby gdyby ktoś grzecznie zapytał czy może zebrać surowce, ale w tym wypadku nawet nie wiemy czy nie wszedł po prostu pozwiedzać - a przecież nie budujesz chyba budowli na multi po to, żebyś widział je tylko Ty, prawda? Co do korzystania ze spawnera to oczywiście nie jest do końca w porządku wchodzenie do cudzego bez pytania, ale bez przesady żeby od razu kogoś za to więzić/zabijać.
 

1. Masz przykład z psem, który może pogryźć intruza.

2. Poświeciłem czas na znalezienie podwójnego spawnera, czas na zdobycie materiałów, obejrzenie filmiku instruktażowego, przygotowanie terenu, a następnie budowę. Dodatkowo okolice twierdzy, a tym bardziej gridnera blazów są miejscem mało bezpiecznym, więc ryzykowałem stratę przedmiotów. Jest to obiekt do którego mają dostęp wszyscy mieszkańcy osady ,oraz osoby, które darze zaufaniem. Ja decyduje o tym kto może tam przebywać. To czy buduje rzeczy, które mają być obiektem turystycznym to już moja osobista decyzja.

Nikt tam nikomu nie kazał wchodzić, był jasny przekaz o tym, że gracz jest tam niemile widziany. Zignorował ostrzeżenia, postanowił wejść. Wchodząc na czyjąś posesje bezprawnie i zostając zaatakowanym przez psa pomimo widniejącego ostrzeżenia jest sam sobie winien.

 

 

Btw. Zacytuję z innego forum "Jeżeli zaminuję pole i napiszę, że wchodzisz na własną odpowiedzialność, to też mnie posadzą".
Nie wiem czy wiesz, u mnie w osadzie jest np. zakaz używania /cprivate na domkach, wolno korzystać z tego tylko do farm/hodowli, bo to nonsens, żeby budować na multi budowle, które może oglądać tylko właściciel.

Oczywiście nie uważam, żeby było ok gdybyś dostał po głowie za coś, za co CJ nie dostał, ale nie zmienia to faktu, że wypadałoby zakazać takich praktyk, tak jak napisał Kodek.

Tworzenie pola minowego jest zakazane prawnie. W stanach masz prawo do posiadania broni i możesz kropnąć osobę, które naruszy Twój teren prywatny.

Sposób w jaki zadziałał silver był zwykłym cwaniactwem, ponieważ jestem w 99% pewien, że nie poinformował snickersa o tym w jakim położeniu się znajduje. Snickers zrobił to w sposób zapewne nieumyślny. Silver specjalnie zataił pewne informacje, ponieważ był świadom tego, że gdyby snickers znał szczegóły zajścia, wówczas nie zostałby wyciągnięty.

Temat był już wałkowany wcześniej, kiedy Migo wpadł do mojej pułapki i został wyciągnięty przez Kabana. Zarówno Aga jak i Kodek przyznali mi racje, a sam Migo stracił przedmioty.

[Fifi]

1. Owszem, poniekąd istnienie zagrożenia wynika to z tabliczek, ale zwróć uwagę, że na serwerze istnieje zakaz utrudniania innym gry, więc dlaczego ktoś miałby spodziewać się pułapki?
2. Niezależnie od tego ile osób teraz korzysta z tego spawnera, koszt jego wykonania był taki sam - więc co za różnica? Nie przybędzie Ci bloków przez to że ktoś obcy nie skorzysta. To, że jak Cię tam nie ma nie zyskujesz na tym musi oznaczać, że ktoś inny nie może? To trochę na zasadzie "sam nie zjem, ale drugiemu nie dam".

Co do pola minowego, to tylko tak przytoczyłem przez skojarzenie, ale śmiem zauważyć że jeżeli dobrze pamiętam, to nawet w Stanach żeby kogoś kropnąć trzeba go najpierw ostrzec (a co jak ktoś przeoczy tabliczkę/zabłądzi/jest niewidomy?).

[GeneralKovalsky]

Jakby nie patrzeć, prawo do prywatności ma każdy. Dlatego argument:

Oczywiście lepiej byłoby gdyby ktoś grzecznie zapytał czy może zebrać surowce, ale w tym wypadku nawet nie wiemy czy nie wszedł po prostu pozwiedzać - a przecież nie budujesz chyba budowli na multi po to, żebyś widział je tylko Ty, prawda?

do mnie nie przemawia.

 

Owszem, ostrzeżenie na tabliczkach może mogło by być bardziej "wyraziste", nie mniej jednak, nie było pojedyncze.

A idea samych pułapek, hmm... Co ktoś trzyma za drzwiami swojego domu to jego interes - nie popadajmy w paranoję, bo niedługo wprowadzimy np. "jedynie słuszne" kolory domów

[Fifi]

Owszem, można nie życzyć sobie kogoś na prywatnym terenie, ale dlaczego w takim razie Yunius nie poprosi o LWC w Netherze w propozycjach, tylko buduje pułapki?

Co do ostrzeżenia, to właśnie dlatego piszę o tym, że to już drugi przypadek, a poprzedni skończył się wielką wojną w skargach i wyzwiskami, czego lepiej byłoby uniknąć na przyszłość. Poza tym jednak na serwerze nie ma PVP, więc konstrukcje zbudowane celowo dla złapania/zabicia gracza nie powinny być z tego powodu dozwolone.

@Yunius: Wybacz, nie jestem zwolennikiem systemu precedensów, więc podobny przypadek wcześniej mnie nie przekonuje. Poza tym zwróć uwagę, że ja nie mam nic do samej skargi (bo moim zdaniem gracz powinien zostać przynajmniej skrytykowany za wejście na cudzą posesję bez pozwolenia), ale do faktu zastawiania pułapek na innych graczy. A tak swoją drogą, to dlaczego skarżysz się na administrację jeżeli przypuszczasz, że to gracz zawinił temu, że pozostał bezkarny?

[GeneralKovalsky]

Wyobraźmy sobie plac budowy. Wykopujemy w nim dół jak .... . Idzie człowiek, wpadnie, zginie. Jeśli wystarczająco dobrze oznakowaliśmy dół (jego ogrodzenie było niemożliwe) nie grozi nam kryminał.

 

Chcę to jasno podkreślić - nie popadajmy w paranoję pozwalając graczom być idiotami, bo jeszcze trochę i będzie trzeba wszelkie paleniska, doły i zbiorniki wodne obudowywać płotkami, co by sobie nikt krzywdy nie zrobił. Albo wyznaczać strefy no mobs spawn w promieniu 200 kratek od spawnów...

 

Każdy ma swój rozum. Nie wierzę, że Ci gracze myśleli, że wchodzenie dalej po tylu ostrzeżeniach jest bezpieczne. 

 

 

BTW. proponuję wydzielić osobny wątek.

[Yunius]

2. Niezależnie od tego ile osób teraz korzysta z tego spawnera, koszt jego wykonania był taki sam - więc co za różnica? Nie przybędzie Ci bloków przez to że ktoś obcy nie skorzysta. To, że jak Cię tam nie ma nie zyskujesz na tym musi oznaczać, że ktoś inny nie może? To trochę na zasadzie "sam nie zjem, ale drugiemu nie dam".
 

Weź pod uwagę to, że gdyby obiekt był otwarty dla wszystkich, wówczas pewnego dnia mogłoby dojść do sytuacji w której ktoś z osady chciałby skorzystać z grindera, lecz nie mógłby z racji tego, że przebywałby tam ktoś inny. Jestem przekonany, że w takich warunkach przez 50% dnia korzystałby z tego obiektu uniemożliwiając korzystanie innym.

 

 

A tak swoją drogą, to dlaczego skarżysz się na administrację jeżeli przypuszczasz, że to gracz zawinił temu, że pozostał bezkarny?

Ponieważ ktoś w niewystarczającym stopniu zapoznał się z sytuacją, pomijając już fakt "administracja to nie taxi".

 

 

Poza tym jednak na serwerze nie ma PVP, więc konstrukcje zbudowane celowo dla złapania/zabicia gracza nie powinny być z tego powodu dozwolone.

Jednak jest to serwer survival i należy liczyć się z tym, że po wyjściu ze swojego domku jest szansa na to, że zginiesz.

[Fifi]

@GeneralKovalsky: Ale nie mówimy o koniecznym dole, ale o celowej pułapce - a to różnica.
Poza tym nawet jeżeli mieli taką świadomość, to i tak nie uważam, aby powinno być legalne nastawanie na życie/wolność graczy.

@Yunius:
1. Jakoś mamy w osadzie 3 spawnery otwarte dla wszystkich i ani razu nawet nie spotkałem tak nikogo spoza osady. A gdybym spotkał to zapewne by mi ustąpił (chociaż ja zapewne zwyczajnie bym chwilkę poczekał) lub po prostu poleciałoby modreq zamiast linczu. W Najdalszym Kresie TerrorystkA i Klaudia wielokrotnie korzystały z naszych owiec i jakoś nie sprawiało to nikomu kłopotu, mało tego, sam im pomagałem wpuszczając je do nich. Co prawda pytały o pozwolenie, ale gdyby nie zapytały to nie topiłbym ich od razu w oceanie ani nie więził.

2. Ok, rozumiem.

3. Czyli gdybym teraz obstawił cały teren dookoła Twojej osady pułapkami na Ciebie to nie miałbyś mi tego za złe?

[Yunius]

@GeneralKovalsky: Ale nie mówimy o koniecznym dole, ale o celowej pułapce - a to różnica.
Poza tym nawet jeżeli mieli taką świadomość, to i tak nie uważam, aby powinno być legalne nastawanie na życie/wolność graczy.

@Yunius:
1. Jakoś mamy w osadzie 3 spawnery otwarte dla wszystkich i ani razu nawet nie spotkałem tak nikogo spoza osady. A gdybym spotkał to zapewne by mi ustąpił (chociaż ja zapewne zwyczajnie bym chwilkę poczekał) lub po prostu poleciałoby modreq zamiast linczu. W Najdalszym Kresie TerrorystkA i Klaudia wielokrotnie korzystały z naszych owiec i jakoś nie sprawiało to nikomu kłopotu, mało tego, sam im pomagałem wpuszczając je do nich. Co prawda pytały o pozwolenie, ale gdyby nie zapytały to nie topiłbym ich od razu w oceanie ani nie więził.

2. Ok, rozumiem.

3. Czyli gdybym teraz obstawił cały teren dookoła Twojej osady pułapkami na Ciebie to nie miałbyś mi tego za złe?

1. To już jest Twoja osobista decyzja. Nie jest to narzucony z góry sposób postępowania.

3. A proszę Ciebie bardzo o ile znajdą się tam odpowiednie tabliczki.

 

@down

Sam lepiej tego bym nie ujął.

 

Jeżeli przed "pułapką" widnieje ostrzeżenie, to NIE JEST to pułapka. To test na nieposkromioną ludzką ciekawość, czysta socjologia.

[GeneralKovalsky]

3. Czyli gdybym teraz obstawił cały teren dookoła Twojej osady pułapkami na Ciebie to nie miałbyś mi tego za złe?

 

Jeżeli przed "pułapką" widnieje ostrzeżenie, to NIE JEST to pułapka. To test na nieposkromioną ludzką ciekawość, czysta socjologia.

 

Więc pułapka jest pułapką wtedy, gdy nie ma ostrzeżenia i takie pułapki owszem, jeśli koniecznie się ktoś upiera - zakażmy. 

[Fifi]

@GeneralKovalsky: Ale tam nie było ostrzeżenia o pułapce. Była tylko tabliczka, aby nie wchodzić. Trzeba brać pod uwagę, że czytelnik może nie użyć mózgu.

@Yunius:
1. Owszem, tak jak mówiłem - nie twierdzę, że skarga nie ma sensu, tylko że czasami można być miłym. Próbowałem Cię po prostu przekonać, że nic nie stracisz na udostępnianiu niektórych rzeczy większej ilości graczy, a zyskasz na braku takich sytuacji.

3.
Żartowałem, serio nie uważasz że byłoby to dziwne?

[Cranckey]

Wg. mnie nie ma po co się spierać co do zakazu zastawiania pułapek w tym temacie. Do tego powinien być napisany osobny wątek.
Wracając do winy operatora, to osoba która pomogła SilverWalker'owi wydostać się z pułapki Yuniusa po przeczytaniu tematu dowie się/dowiedziała że postąpiła niewłaściwie i z pewnością postara się już więcej nie dopuścić do takiej sytuacji

[Fifi]

EDIT: Dobra, przepraszam was, czepiam się. Po prostu lubię zwiedzać i przykro mi gdy gdzieś nie da się wejść.

[snickers111a]

Wtrącając się do tematu byłem wtedy na serwie jakiś czas przed zdarzeniem i Silver mnie prosił o pomoc że wpadł i żebym go wyciągnął, jako że on wpadł tam z swojej głupoty to go nie wyciągałem, ale jak już schodziłem z serwa to zauważyłem że quake postanowił mu pomóc.