47 odpowiedzi w tym temacie

[komiks42]

Zacząłem na 1.2_02 oglądałem na necie poradniki. Poszedłem ściąć drzewo . miałem z 5-6 sztuk, zrobiłem stół do craftingu.Nie wiedziałem jak użyci. ok po długich próbach udało się. zrobiłem kilof i dziurę w ziemi. nie miałem węgla.
ded

[l33]

Ja zaczełam od 1.5,ale se zmieniłam na indeva i tak:Mam domek w ścianie,gram na easy i sobie myślę:Kurcze,monsterków nie ma.Poszłam sobie na szczyt góry,w której mialam domek.Dwa szkielety mnie zabiły.Ale się grubo rozsypałam!

[Ja231]

Ah, ten stary kolor trawy, normalne moby i małe biomy... Plaże i mój prostokątny domek z cobblestone'a... Kiedy chodowałem trzcinę cukrową tylko po to, żeby zrobić półkę na książki i ozdobić domek. Kiedy trzeba było czekać na zbawienny wschód słońca, a dziś? Wchodzisz do wyra i tyle. D:

[chocominecraft1]

Wtedy było o niebo lepiej. Świetność kilofodzierżców, Zając serwer... ach. Do tego banan na twarzy po znalezieniu węgla czy żelaza.

Ach stary dobry Zając....Było minęło.
No to coś ode mnie : wiem że banalne ale coś - Bałam się włączyć Hard a nawet Easy bo się bałam potworów i raz spróbowałam,wyszłam se do lasu w dzień i mi zza drzewa creeper wyskakuje a mi serce do gardła i już raz na zawsze nie włączyłam wyższego poziomu niż peaceful . No już teraz włączam bo już ich się nie boje BUHHA

[Arachnoist]

ja gram od alphy 1.6.3 (nawet wersję pamiętam )wszystko wydawało mi się takie jednolite (nie było biomów) ale śnieg mnie zaskoczył i oczarował. po prostu uwielbiałem fakt, że może mnie zasypać jak nie mam dachu w domu

[WooXon]

Hah, pierwsze dni w minecraft... Mój pierwszy dzień wyglądał tak. Włączam Mc i co.. od razu wskoczyłem do jakieś takiej dziwnej jaskini pamiętam ją, na dole miała jeziorko i ściany z piasku, to był bardziej krater a obok jaskinia w której mieszkałem. Na początku nawet uwagi nie zwróciłem na drzewa, zacząłem kopać domek w skale ręką, i tak ciągle, lecz pamiętam wtedy jak mi creepery wpadały na chatę ile było stresu- "Co to jest?!" Nawet fizyki nie ogarniałem "Dlaczego ten piasek spada jak zasypuje sufit bazy?!" Naprawdę wtedy się miło grało bez tej wiedzy.. W dalszych dniach było lepiej, robiłem fosę, drzwi, tabliczkę ^^, itp.. Nawet nie pamiętam która to była wersja, ale to było gdzieś 10 miesięcy temu .

[qexet]

Oddał bym mój aktualny świat na którym gram żeby mieć mój pierwszy "poważny" save (Poważny w sensie taki którego nie usunąłem po 2 minutach).Siedziałem po 5 dni w jednej bazie a potem podróżowałem i budowałem kolejną bazę.Były to kwadraty 5x5 z kamienia .Miałem chyba z 20 takich baz a potem ten save usunąłem...