Otworzył oczy, początkowo szeroko, mrugając nimi, po chwili zaś unormował wysokość powiek. Podniósł się trochę i usiadł na podłodze.
- Cholera jasna... Nic mi nie jest... Chyba...
Napisano 22 July 2013 - 09:43
Otworzył oczy, początkowo szeroko, mrugając nimi, po chwili zaś unormował wysokość powiek. Podniósł się trochę i usiadł na podłodze.
- Cholera jasna... Nic mi nie jest... Chyba...
Napisano 22 July 2013 - 09:46
Napisano 22 July 2013 - 09:47
Zamknął na chwilę oczy, a po chwili znów szeroko otworzył. Obraz rozjeżdżał mu się w oczach.
- Emm... Dziesięć?
Napisano 22 July 2013 - 09:50
Napisano 22 July 2013 - 09:54
Obraz w oczach unormował się, siły w nogach wróciły, toteż powstał i spojrzał na Sircha.
- Nie wiem do końca... Byłem w jakiejś pustce... I jeden z tych Pradawnych coś gadał... Że niby jestem jakimś spadkobiercą, że muszę powstrzymać Powódź... Mówił też coś o tym, że Khatarsis już raz wystrzeliło... I to chyba tyle...
Napisano 22 July 2013 - 09:58
Napisano 22 July 2013 - 09:59
- No... Pradawny. I tak, wystrzeliło. Kiedyś już mieli podobny problem z Powodzią, więc musieli użyć broni ostatecznej.
Napisano 22 July 2013 - 11:04
- Czyli wtedy nie udało im się tego całkowicie wyeliminować... więc... czemu teraz miałoby się udać?
Napisano 22 July 2013 - 11:07
- No... Wyeliminowali to na setki, czy tam tysiące lat, więc nawet jeśli nie wyplenimy tego całkiem, ocalimy kolejne setki pokoleń...
Napisano 22 July 2013 - 19:18
- Hmm... ciekawe - stwierdziła Kortana - Co z uruchomieniem Khatarsis? Pradawny powiedział Ci?
Dla tych co lubią opowiadania o przetrwaniu, eksploracji i rozbudowie: http://faris2kolonia.blogspot.com/
Napisano 23 July 2013 - 10:05
- No... Tak jakby. Wbił mi coś do głowy, można powiedzieć. Prześwitują mi w głowie jakieś obrazy... To pewnie miejsca, do których mamy się udać...
Napisano 23 July 2013 - 20:30
- Na co czekamy? - zapytał Hermes wstając.
Dla tych co lubią opowiadania o przetrwaniu, eksploracji i rozbudowie: http://faris2kolonia.blogspot.com/