633 odpowiedzi w tym temacie

[Klulik]

Imię: Nezyr
Przydomek: Fisto
Znaki szczególne: czarne, dlugie wlosy, czarna szata maga (taka skyrimowa ;p) [posiada magiczny łuk {zatwierdzone przez Magiczną ;3}]
Rola w krainie:strażnik władcy weyru fort
posługujący się (mistrzowsko) łukiem
Imię smoka: Korse
Wygląd smoka: czerwono-zielony smok posiadający niebieskie oczy i dlugie na 5 metrow rogi prawie "leżące" na jego głowie
Historia, jak zostałeś jeźdźcem: mlodszy brat Evy (tak to też było zatwierdzone przez nią samą... właściwie jej pomysł ;d) kiedy ona została jeżdzcem on tez zapragnal nim byc trenowal ciezko i kilka lat po niej zdobyl swojego wlasnego smoka-Korse

[ZekeX]

"Jest jakaś ważna sprawa z Evą"
-No to lecimy!
*Teleportuje się do Cinnabar'a*

[ZekeX]

*Jestem na miejscu*
-O cześc Cinnabar.
"Skoro Tamir cię zostawił, pewnie ma jakąś sprawę do załatwienia."
-No to se poczekamy Drago...
*I czekamy*

[Lady Magiczna]

-No to "witaj"!
*Rzuciła bez zastanowienia się*
-Słuchaj, to jest poważna sprawa, nie mamy czasu na duperele, nie? Chodź lepiej już...

[ZekeX]

(Długo będziecię te sprawę załatwiac? ;d Za chwilę mam jechac w gosci, a nie lubie jak cos mnie omija )

[Lady Magiczna]

(Trochę... Postaram się szybko ;])
*Wchodzą razem do małej sali. Eva zamyka ją na klucz*
-Nikt nie może się o tym dowiedzieć... Miałeś ostatnio jakieś dziwne wizje? Inne, niż reszta?
*Nerwowo zaciska pięść*
-Przecież wiesz, że tylko my je mamy. A jeżeli ktoś się dowie, że nadchodzi coś złego, to zapanuje wszędzie panika.

[Lady Magiczna]

-Lepiej się nie uśmiechaj. To są poważne sprawy... Tylko między nami. Nawet Amarant o tym nie wie, a niby powinnam mu wszystko mówić.
*Siada na krześle*
-Nie wiem już co o tym myśleć. A co ty na to?

[Lady Magiczna]

-Tylko pytanie- jak? Nie mam pojęcia, skąd to nadejdzie, w jakiej postaci... Ale musimy być przygotowani na wszystko.
*Wstaje*
-Przygotuj Benden. Ja postaram się przyszykować Fort. Tylko nadal nie wiadomo, co z Południowym...
*Otwiera drzwi*
-Jak chcesz, możesz się tu ugościć, mogę przysłać służbę.

[Lady Magiczna]

-To już ty to załatw. Miejmy nadzieję, że nic się takiego nie stanie...

[ZekeX]

-Coś długo go nie ma. A każą byc cierpliwym...

[kroku]

*Leci ze swoim smokiem nad skutymi lodem górami północy*
- Czasami zastanawiam się po co strażnik , od lat nic się tu nie dzieje.

[Lady Magiczna]

<A jednak nie zostanie... Trudno>
-Służba! Zawołaj mi tu mojego brata, muszę z nim pogadać...

[Klulik]

-wzywałaś mnie siostro?

[ZekeX]

-Tamir zaczekaj!
*krzyczę z nadzieją że mnie usłyszy*