Ja to kiedyś w makro kupiłem telefon guzikowy i normalnie to co kupiłem to było masakrą. Bluetooh nie chciał działać a bateria trzymała 4 godziny nie używając telefonu.Wpadł mi też ten telefon do wody w łazience noi go najszybciej wyciągnołem.Ten telefon to teraz przeszłość i 80zł wydane w byle co.CHIŃSKIE BADZIEWIE TO JEST.
To NA PEWNO nie była Nokia 3310. Ten telefon zniszczy tylko prasa hydrauliczna, wybuch wulkanu albo Chuck Norris. Sam taką miałem (mój pierwszy telefon).
Blackview B2000s:
Chińskiej produkcji, nawet bez czytania widać, wypadają wszystkie śrubki.
Android 5.1
Kiepski głośnik, mikrofon oraz multitouch.
Dobra wydajność/cena, która wynosi 200zł + VAT.
8GB wbudowanej pamięci, 1GB RAMu oraz MediaTek 6580 1.3GHz.