Ja najlepiej wspominam ProHajty.pl. Na pierwszym sezonie grał mój kuzyn, który polecił mi serwer. Drugi sezon to były jakieś tam moje początki Minecrafta. Nie wiedziałem nawet, jak założyć działkę czy zająć teren frakcji. Cała baza była pod ziemią bez claimu - piękne czasy. Na trzecim sezonie miałem jedną z większych frakcji i działkę z chyba najlepszym sklepem na serwerze. Do dziś pamiętam, jak spamowałem na czacie z reklamą mojego sklepu z gąbkami za około 4000$ (administratorzy wchodzili raz na ruski rok). Gąbek nie dało się normalnie kupić w sklepie, ale na /warp farma był rozwalony kawałek ziemi. Można było dzięki niemu wejść na płaski świat i kupować itemy ze starego sklepu. Potem serwer zaczął schodzić na psy. Pay2win się powiększyło tak mocno, że pojawiła się ranga Elita. Ta zniszczyła dotychczasowy biznes oferując gąbki z /gm 1 (i inne przedmioty) za ułamek moich cen. Potem lagi na serwerze zaczęły dawać w kość, pojawiły się awarie serwera przez bloki stawiane na Creative (każdy był zapisywany do jakiegoś zlagowanego pliku). Populacja serwera w przeciągu paru tygodni zmniejszyła się ze 150/150 do 50/150. Potem zorganizowano event z bloków diamentów na /warp kopalnia, a serwer po chyba tygodniu został zamknięty. Od tamtego czasu uważam go za syf. Lobby wypchane pay2win było dla mnie obrzydliwe, a nowy FreeBuild to już nie to samo, co kiedyś. Postanowiłem więc, że razem z pewnym typem o nicku hubert9204 (czy 6204, nie pamiętam) zaczęliśmy tworzyć nasz własny serwer. Niestety hubert zrobił na mapie wielką kulę z żelaza, a ja mając wtedy 11 lat nie potrafiłem tego naprawić. Porzuciłem projekt, a huberta miałem na hamachi. Potem na naszej klasie znalazłem serwer pewnego gościa o nicku iDashPL. Kolejny FreeBuild, lecz tym razem bez frakcji. Były chyba 3 mapy: FreeBuild, surowcowa i spawn. Na tej ostatniej wybudowałem osadę oddaloną o 3000 kratek od punktu spawnowania się graczy. Grała na niej chyba połowa serwera Niestety serwer miesiąc po sylwestrze 2013/2014 został wyłączony. Zacząłem już wtedy moją przygodę z serwerami, która trwa do dziś. Najpierw zaczynałem od wtedy najpopularniejszych Survival+Frakcje, potem popularnego FreeBuild+Survival. Przez rok czasu serwer miał jakąś tam popularność (raz wbiło nawet 11 graczy), ale potem było już tylko gorzej. Lobby na słabej maszynie, coraz więcej kiepskich pomysłów. Pojawiały się przebłyski typu TherBattlefield czy Dwa Zamki (pliki tego pierwszego chyba mam nawet gdzieś w archiwach), ale wszystko zaczynało się starzeć. Ostatecznie skleiłem wszystkie moje 3 serwery (Battlefield + SkyBlock + Freebuild z Frakcjami) w jeden, który nazwałem "CubeXtend9". Niestety polska scena Minecrafta wykruszała się coraz bardziej i ostatecznie serwer padł jako "dphz's TherWarProject". Jednak drugą przyczyną upadku było moje skupienie nad projektem dphz's Quake. Od tamtego momentu stwierdziłem, że trzeba zaoferować ludziom coś nowego, ale jednocześnie znanego i lubianego. Tak powstał dphz's AMC. Aktualnie znów skupiam się nad Quake'iem.
Miało być o ulubionym serwerze, a ja się rozpisałem. Ehhh... Będę miał przynajmniej gdzieś moją historię