Wielki sześcian, pokryty zielenią pustyniami wielkimi oceanami, lasami, górami i dolinami. W tym wszystkim porusza się człowiek. Nie wiadomo poco tu jest ale wie jedno. Że to nie jest świat bezpieczny. Po nim chodziły bestie takie jak żywi truposze, szkielety, endermany, ogromne pająki, nieprzewidywalne creepery i wiele więcej. Jednak świat bez dobra był by koszmarem więc są też dobre istoty takie jak osadnicy, świnie, owce, konie i ptaki. W takim świecie przyszło żyć człowiekowi. Od czasu do czasu wybierał się do neteru czyli piekła dla żywych. Tam jednak co metr czekało niebezpieczeństwo.
Pewnego razu podczas poszukiwania w kopalni diamentów, znalazł długi korytarz zbudowany z żelaznych bloków, a na jego końcu znalazł małą bibliotekę. Na jej środku był stół z kartką o treści ,, Tu nie znajdziesz odpowiedzi, odpowiedź znajdziesz w Kresie". Zaintrygowało go to, tym bardziej że słyszał kiedyś o Kresie. Jest to 3 świat po minecrafcie i neterze. Jest to dom wszystkich endermanów i legendarnego Smoka Kresu. Jest też opiekunem jaja kresu i to ono daje wiedzę jaką się pożąda. Lecz wrócił do domu. Po pewnym czasie zaczął się zastanawiać nad światem który go otacza, kto go stworzył, po co, czemu jest w nim tyle zła. Te pytania musiały znaleźć odpowiedź. Więc porzucił swój ukochany dom, znany świat, porzucił dotychczasowe życie by znaleźć odpowiedź. Wziął tylko miecz, zbroję, łuk, ender perły potrzebne do przejścia, jedzenie, kilof, parę drobiazgów i ideę by poznać prawdę. Po drodze widział wiele pięknych widoków, lecz wiedział że prawda kasy ważniejsza. Dotarł do miejsca gdzie był portal było to niezwykle doświadczenie. Tuż po jego uruchomieniu poczuł niezwykłą moc. Pierwsze kroki w Kresie nie były najprzyjemniejsze. Roiło się tam od endermanów. Było tam dokładnie tak jak opisywano mu w księgach. Jednak gdzie był smok. No właśnie wyleciał że szpary w wyspie, pokazał swe piękno. Człowiek jednak wiedział że albo żyć będzie on ,albo smok. Pierwszym krokiem było zniszczenie uzdrawiających go kryształów. Po tym nadszedł czas na walkę która nie była prosta w otoczeniu tylu bestii w których oczy nie można spoglądać. Długa i wyczerpująca walka opłaciła się. Diament miecz przebił serce enderdragona na wylot. Legenda głosi że po śmierci smoka we wszystkich światach słychać jego ostatni ryk. Ten człowiek udowodnił że tak właśnie jest. Śmierć bestii odkryła portal. Lecz gdzie było jego jajo. Dostrzegł je na szczycie kolumny nad portalem. Wspiął się tam pośpiesznie pochwycił je w torbę i wrócił do świata... Niestety nie tak szybko przy przechodzeniu z jajem dostał wiedzę jaką chciał. Ujawniła mu się wizja która potem opisał w swoim dzienniku. Wizja przestawiała jak powstał tamten świat.
Najpierw był pusty świat pokryty jałową ziemią. Potem zjawił się Notch on tchną w ten świat życie. Dał góry, doliny, niziny, trawę, rośliny, drzewa, zwierzęta hodowlane, całą przyrodę. Jednak potem zjawił się Herobrine. Zły duch chcący zepsuć dobro które stworzył Notch. Zmutował dzieło dobra, świnie w pigmany. Jednak one boy zbyt inteligentne by być złe. To one zbudowały wszystko co teraz stoi: piramidy, świątynię, lochy, kopalnie gdyż musieli z mara brać surowiec, studnie. Rozwścieczony Herobrine zamienił aeter dom Notcha, na neter dom diabła. Wodę zamienił na lawę, a chmury na skałę. Sygnał tam pigmenów, tam oni zmutowali i stali się zombi pigmenami. Przez co ta pierwsza rasa już nie żyje. Jednak i na to dobry duch miał odpowiedź. Stworzył osadników którzy byli w tedy najbardziej rozwinięci tworzyli wioski i interesowali się nauką. Wirus zombi. Taką była odezwą że strony ciemności. Martwi osadnicy zamieniali się w zombi i zarazali kolejnych. Notch powstrzymał trochę tą plagę, po tym zombi palą się w słońcu. Nie pomogło to niesmak znacznie, bo potwory przychodziły nocą. Więc stworzył żelaznych golemów by chronili wytwór dobra. Jednak zło stworzyło szkielety do walki na dystans. Notch zrobił najdoskonalsze dzieło. Człowieka był on 10 razy inteligentniejszy od wszystkich mobow. Dał mu magię, crafting, alchemie. Jednak z biegiem czasu inne wrogie moby nauczyły się korzystać z tych darów, a w dodatku pojawiły się nowe, creeper, pająki i wiedźma upadły mieszkaniec wioski który opanował te zdolności do perfekcji. Notch zrozumiał ze tylko uwięzienie herobrina w innym świecie pozwoli na spokojne życie. Stworzył więc kres który miał być więzieniem, smok kresu i endermany jego strażnikami. On jednak uśpił smoka, resztę przekabacił na swą stronę i uwolnił do świata zwykłego. Człowiek umarł lecz narodził się kolejny jeszcze potężniejszy, mądrzejszy i silniejszy. To był koniec walki. Człowiek odkrywał, żył. Herobrine nasyłał kolejnych wrogów, lecz cały czas go obserwował. Czasem on go widział, ale nie mógł go złapać. Tym drugim człowiekiem był on.
Wrócił do domu z tą wiedzą. Lecz ogarnęło go przerażenie. Nie wiadomo czemu.
To nie był koniec jego przygód. Pozostało jedno pytanie. Skąd się wzięli Notch i Herobroin?
Lecz kim był człowiek? Tobą. Gdyż każdy z nas może dokonać tego co on.
Mam nadzieję że się podobało z góry przepraszam za błędy.
Użytkownik lawaboy edytował ten post 02 August 2015 - 15:39