10 odpowiedzi w tym temacie

[Theo]

Taki pomysł mi się przed chwilką urodził.

Generujemy pusty świat, samiutkie powietrze. Blokujemy całkowicie spawn mobów, reszta bez zmian. Ekwipunek miedzy światami jest przenośny - czyli można sobie wziąć enderchest i z niego korzystać, włąsne EQ też dozwolone.

Jednak wchodząc na świat lądujemy na randomowo wygenerowanym bloku śniegu. świat jest bardzo, bardzo duży (powiedzmy o boku 25000) - a ze pusty to zerowe obciążenie.

Wiec o co chodzi? a no ze świata można wyjść tylko na dwa sposoby. Ginąc - co jest mało zabawne bo wejść będzie można dopiero następnego dnia ponownie, zaczynając od zera i tracąc całe EQ. Albo.. zbierając kryształki mocy - w tym wypadku były by to specjalnie otagowane bloki szkła które po rozbiciu dropiły by jeden taki kryształ. I teraz rozpoczyna się właściwa zabawa - każdy kryształ to jakąś nagroda do odebrania u zielonego po powrocie. Ale żeby najpierw wyjść trzeba by sobie zbudować z tych kryształków portal. Portal po jednorazowym użyciu by znikał.
Kryształków nie było by za wiele, powiedzmy ze 1 na 10 chunków. Ukryte od Y0 do Y255. Oczywiście jOccult na tej mapie nie działa Do wyjścia potrzeba 10 sztuk.
Pokój z nagrodami byłby banalny. rozmieszczone by było 10 pokoi do którego uprawniało by wejście jedynie z określoną liczbą kryształków. wchodzac mamy guzik/plytke naciskowa z dispenserem i dostajemy losowo przypisany do wartosci nagrody item po czym po chwili wychodzi sie jortalem (guzik mozna nacisnąc tylko raz).
Item nagroda moze być naprawdę różny, tu nie chodzi o wzbogacenie sie a o fun.



Do roboty troche jest:

1. wygenerowanie i zlinkowanie pustego świata
2. zmiana typowego zachowania sie guziczka na spawnie tak by tworzył sie blok szkła pod graczem, zeby mozna było wejśc tylko raz dziennie (danego dnia)
3. wygenerowanie kryształków do zebrania - tu mozna posłużyć sie jakimś zewnętrznym narzędziem, bo to w zasadzie jednorazowe, no chyba że pula kryształkow bedzie stała i beda sie generowac nowe na swiecie po kazdej osobie która wyjdzie potalem
3,5 dodanie dropu kryształków zamiast szkła.
4. implementacja jednorazowych portali powrotnych
5. pokój nagród (niejawny)

[Maślak]

Jej, widoczność dwa chunki i lecimy!

[Pawełek]

@up

No ale  tak w sumie to już trudno. Zawsze można zrobić render 2 chunki na tym świecie, bo i tak jak jest 1 kryształ na 10 chunków to z 1 widać 2 - izi

 

A tak ogólnie to spoko pomysł

dobry pomysł na minigierkę do konkursu.

[__lkjhgfdsa__]

Za dużo roboty jak na zabawkę dla kilku graczy. Nie oszukujmy się tryb nie będzie jakoś super popularny, nawet wśród stałych graczy (czyli tych którzy jako nieliczni byliby w stanie się w to bawić). Serwer jest freebuildem a nie minigameso-skyblockiem. Mi się nie podoba ten pomysł.

 

*****************************************************************

Jednakowoż jakby ten pomysł poprowadzić od zalążka inną drogą:

-pusty świat

-przenośne eq

ale

-wszyscy gracze co wejdą lądują na jednej startowej lokacji

-mogą wyjść kiedy chcą i bezboleśnie

-biorą co wzięli ze sobą i budują

-poprostu budują co im się podoba: domki, pixelarty, parki, zamki, krowy, Kodeki, serca dla Nariny... no poprostu kto co chce

-mapę trzymamy 2 miesiące i zobaczymy co wyjdzie

-ew. za postawienie powiedzmy coś w stylu świątecznego zegarka (taka symboliczna nagroda za wzięcie udziału) 

 

Nie mam pojęcia co by z tego mogło wyjść. I to jest najlepsze możliwe że wyjdzie jedno wielkie g... g... google na drugiej stronie wyszukiwania (kto był wie o co mi chodzi ). Ale może też wyjść coś epickiego. Oczywiście jeśli w ogóle z takie coś się weźmiemy to dopiero za jakiś czas gdy wiele graczy zacznie mieć nadwyżki w magazynie i brak pomysłów na rozwój na mapie głównej.

 

Podsumowując, jeśli robimy jakieś śmieszne eventy wymagające całej nowej mapy to niech one będą skoncentrowane na budowaniu a nie jakiś zabawach, surwiwalach... no wiecie o co kaman 

[Reciderr]

Generujemy pusty świat, samiutkie powietrze. Blokujemy całkowicie spawn mobów, reszta bez zmian. Ekwipunek miedzy światami jest przenośny - czyli można sobie wziąć enderchest i z niego korzystać, włąsne EQ też dozwolone.
Wiec o co chodzi? a no ze świata można wyjść tylko na dwa sposoby. Ginąc - co jest mało zabawne bo wejść będzie można dopiero następnego dnia ponownie, zaczynając od zera i tracąc całe EQ. 

 

Czyli jedynym zagrożeniem w tym świecie jest... spadek z wysokości. Za to jednak możemy zdobyć coś cennego (pomijając konieczność zbudowania własnego portalu powrotnego, co będzie formalnością).

Niestety, ale w tej formie to będzie za nudne. Moim zdaniem jest potrzeba dodania pewnych atrakcji, np. małej ilości mobów (ale za to bardzo wypasionych), PVP...

Może dodatkowo ten świat mógłby mieć swoje anomalie generowane losowo w czasie? Na przykład w danym momencie głód mógłby drastycznie wzrastać, a po chwili widoczność terenu byłaby ograniczona, po czym może nastąpić teleportacja graczy w losowe miejsce? Nigdy nie wiesz, co tym razem się stanie na Twoją niekorzyść, jednak jest to cena za możliwość zdobycia wartościowych nagród.

[Theo]

Pomysł z anomaliami jest super. Tylko czywiscie od strony anszego rogatego programisty wiecej do zabawy (z drugiej strony czy aż tak dużo?)

Mobków miało nie byc z powodu... nie dokładania kolejnej maszynki do oblicznia. Jesli Nie wpłynęło by to na wydajność - ok, mobki moga byc. PVP też.


Podłogov, twój pomysł miałem zanim napisałem ten. Sek w tym że samo budowanie nie bedzie w zasadzie niczym sie różnic od tego co mamy na mapie creative. Z innej strony - moze niechaj frakcje wystawią tam rzeczywistość równoległa?

[Pawełek]

No fajna by była mapa sky block taka normalne - wchodzisz wychodzisz płacąc kilka J a zabawa by była.

Kiedyś było w formie eventu, a czemu by nie dać takiej możliwości normalnie?

 

Wchodzisz i wychodzisz z własnym eq -piękne

[Likore]

I wychodzi bolączka pomysłu:

 

Tego typu event rozkłada się w dłuższym czasie niz te 2-3 godziny - mówimy o tygodniach, jak nie miesiącach. Mówimy tu już o całkowicie innym systemie, który z czasem może wytrącić graczy z zwykłej mapy na rzecz właśnie "Air World". Czyli będziemy mieli serwer w serwerze. Optymistycznie zakładając, "możesz wejść i wyjść kiedy chcesz", ale to nie znaczy, że mogę wejść i zostać tam praktycznie na stałe, przynosząc sobie z survivalu podstawowe produkty, tym samym zastępując grę tam grą na airblocku by zdobywać jak najwięcej nagród. 

 

To trochę jak z moim pomysłem na efektowny survival w stylu hard. 

 

Pomysłów na to co można zrobić na survivalu a za to dostać creative by zbudować coś dla następnych pokoleń - jest nieskończenie wiele, trzeba tylko znaleźć miejsce sobie. 

 

Przyjemniejszą formę tego można przyjąć za mikro areny 3-dniowe, na których frakcje będą toczyły walki o dominacje nad skupiskami kryształów w niekorzystnym środowisku, które mogą się rozgrywać po wniesieniu opłaty przez stronę wyzywającą. 

[Theo]

Kto powiedział ze Event ma trwac wiecznie? Dajemy na to max miesiąc, każdy wyniesie tyle ile będzie chciał. Potem Off i moze zrobimy reset, moze zmieni sie zasady. Po prostu okresowy Event.

Czy odciągnie to kogoś z głównej mapy? Moze tak może nie... 10 kryształków znajdziesz w 10 - 12 godzin, trochę trudniej je zdobyć i wyjść. Zdobycie kolejnych 10 to kolejne 12 godzin gry. Myśle ze po 3-4 dniowym maratonie tam wyniesienie sobie super kilofa, unikatowej zbroi, łopaty albo mikstury z wykozaczonym efektem jest tego warte.

[Pitgram]

Theo to jest bardzo niepraktyczne. Skoro jeden kryształ będzie się generował losowo na ileś chunków, podłogą jest tylko śnieg, a wyjść można albo zdobywając 10 kryształów, albo ginąc z głodu to już widzę takiego gracza z całym ekwipunkiem pieczonych ziemniaków, stackiem dirta i łopatami szukającego 10 kryształków. Z resztą co ten świat miałby wnieść do budowy? Równie dobrze można sobie wyrównać teren i tam budować (kto by chciał tak w ogóle budować coś na mapie, która po miesiącu zostanie zresetowana). Na taką dużą skalę event ten jest do kitu i jestem pewien że się nie spisze, ba nawet może opróżnić mapę główną z graczy bo każdy wejdzie spróbować, ale nie chce stracić swoich itemków. ALE całkiem niezłym pomysłem są same kryształki - można by zorganizować event w którym jest powiedzmy mapa 16x16 (jeden chunk jeśli by ktoś nie wiedział  ), gracze dostają po diaxowej łopacie i kopią przez powiedzmy 5 minut. Kto ile kryształków rozwali za taką wartość może mieć nagrody, lub zachować je do następnego eventu, w którym nagrody mogą być inne. Ewentualnie można dodać takie coś do spleefa - byłoby więcej zwycięzców

[Theo]

podłogą jest tylko śnieg,

Czytaj uważnie. Po d nogami masz TYKO JEDEN blok śniegu, i sam void.

Z resztą co ten świat miałby wnieść do budowy?

TO NIE JEST ŚWIAT DO BUDOWANIA, to jest świat w którym na pokręconych zasadach (anomalie o których wspominał Reciderr) możesz zdobyć coś co na mapie głównej pomoże Ci w budowie - np kilof UNB 6 EFF 5?
Tak zamiast eventów które sa lokalnym spędem raz w tygodniu kończy sie spleefem conajwyzej torem miałbyś szanse zaryzykować i zdobyc cos więcej. Wchodzisz, bierzesz co twoje i spadasz. Moze zrobić to w formie szansy - raz na tydzień można wejść? Taki nieprzerwany event, do tego staty kto ile zdobył kryształków

ba nawet może opróżnić mapę główną z graczy bo każdy wejdzie spróbować, ale nie chce stracić swoich itemków.

Nie każdy jest graczem na M który chodzi z siekierą do netheru. Zanim by sie weszło była by instrukcja w lobby.

Podstawowa zaletą jest to ze to event w zasadzie niezależny od formy spędzania czasu niedzielnego wieczora przez zielonych.