Skocz do zawartości


Zdjęcie

[UNBAN]skejcikk1


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 skejcikk1

skejcikk1

    Nowy

  • Użytkownik
  • 19 postów

Napisano 26 January 2015 - 22:18

Identyfikator

By zobaczyć linki musisz się zalogować lub zarejestrować

147

Jesteś recydywistą?: Nie.
Dlaczego chcesz dostać unbana: Podczas imprezy przy dużej ilości alkoholu znajomy zaczął grać w minecrafta na Jcrafcie i zdefiniował serwer brzydkimi słowami "nie da się tutaj nic zniszczyć" zaczął griefować. Nie grałem na serwerze od paru dni i teraz gdy chciałem zagrać dostałem informacje o banicji a relacje z tego wieczoru zdał mi drugi znajomy. Myślę, że gracze jak i administracja znają moją osobę i zdają sobie sprawę, że sam nie zrobiłbym czegoś takiego. Pozdrawiam.

 
 
 


craftportal

Craftserve to największy i najlepszy polski hosting serwerów Minecraft, jest solidny i tani więc go polecam

#2 Theo

Theo

    Wyjadacz

  • Użytkownik+
  • 1131 postów
  • TheoMarque

Napisano 27 January 2015 - 20:06

Najwiecej szkod wyrzadziles mnie. W zamain za unbana nie zblizaj sie w rejon frakcji Imponderabilia a wszystko co wytworzyles przed banem zostalo znacjonalizowane. Tak wiec, grasz od zera. Dotyczy to takze Gwaliciela.


  • KoksuLaczek lubi to
exRYBP0.png

#3 Toboe

Toboe

    Znawca

  • Użytkownik+
  • 350 postów

Napisano 28 January 2015 - 08:10

"Zostało znacjonalizowane"
Zastanawiam się, czy takie coś jest możliwe, jako że teraz nie istnieją żadne oficjalne zasady terenowe jFrakcji. JFrakcje są grupami ludzi, a nie terenem użyczanym w postaci działek przez jedną osobę.

#4 Theo

Theo

    Wyjadacz

  • Użytkownik+
  • 1131 postów
  • TheoMarque

Napisano 28 January 2015 - 14:14

Regulaminy wewnętrzne frakcji jako akty prawa miejscowego dotyczą obszaru na którym są ustanowione. Regulamin ma formę słowną, i jest płynny.

Z drugiej strony - jesli ktos zostaje zbanowany  i nie zostaje odbanowany to co w takim razie z jego konstrukcją, zawartością skrzynek gdzieś w dziczy? kiedyś były aukcje...

Tak na margiensie jCoetus zawierał zapisy o "własności" niezwiązane z terenem bezpośrednio a umownie samym członkostwem.


exRYBP0.png

#5 Toboe

Toboe

    Znawca

  • Użytkownik+
  • 350 postów

Napisano 28 January 2015 - 14:54

heh. Jak wysyłałeś mi zaproszenie do frakcji, to nic o regulaminie nie wspominałeś, że wszystko, co zrobię będziesz traktował jako robione na Twoim terenie (i wszystko co robię należy do frakcji) i że możesz sobie to przywłaszczyć "dla frakcji". >]

Ban banem, ale przywłaszczenie mienia pod pretekstem bycia twórcą frakcji, po tym jak zaproponowało się wybudowanie w pobliżu, sprawiedliwością jak dla mnie nie jest.

Z tego, co widziałem, to ban jest czasowy do 30 stycznia, więc tym bardziej "wypędzenie" i zabranie wszystkiego jako alternatywa dla bana jest czymś dla mnie niezrozumiałym.

Na marginesie: jCoetus umarł i płakać za nim nie zamierzam. Nastały nowe czasy.

 

Theo... nie wiem jak bardzo zostałeś pokrzywdzony przez Skejcika, ale chyba rollback zniwelował Ci straty. Wiem, że jesteś ogarniętym człowiekiem, w końcu trzymasz [IMP] jako tako w kupie ryzach, ale zacznij traktować grę jak grę, a nie wszystko jako swoją własność użyczaną graczom, których jak by nie było zaprosiłeś do zadomowienia się w pobliżu. Moim zdaniem możesz wywalić ze zgrupowania, ale o przeniesienie się gdzie indziej możesz najwyżej poprosić. Takie jest moje zdanie.


  • BlasiusG, Pitgram i __lkjhgfdsa__ lubią to

#6 Yunius

Yunius

    Uczony

  • Użytkownik+
  • 522 postów
  • Yunius

Napisano 28 January 2015 - 16:04

Niestety podzielam zdanie Tobeo.



#7 Theo

Theo

    Wyjadacz

  • Użytkownik+
  • 1131 postów
  • TheoMarque

Napisano 28 January 2015 - 16:08

Nie, nie , skejkick budował "u mnie". Na mapie nawet zazanczone. Zreszta taka była umowa miedzy mna a sekjcikiem ze buduje sie w "moim" rejonie.

Ban banem, ale przywłaszczenie mienia pod pretekstem bycia twórcą frakcji, po tym jak zaproponowało się wybudowanie w pobliżu


Nie w poblizu, tylko na czesci zajmowanej przeze mnie, ot takie uzyczenie kawalka terenu. W tej syuacji nie mogłbym zrobić?

Z tego, co widziałem, to ban jest czasowy


A mnie mowiono ze perm, wiec sie nie dowiadywalem. No cóz, daltego bedzie - zabieraj swoje rzeczy i idź sobie.

le chyba rollback zniwelował Ci straty.

I tak i nie. Stracilem cos czego nie da się wycofać - czas.

Moim zdaniem możesz wywalić ze zgrupowania, ale o przeniesienie się gdzie indziej możesz najwyżej poprosić. Takie jest moje zdanie.


Jest inna sytuacja. Ty zauważ jestes tylko "przyjacielem frakcji" na zupełnie innych zasadach. W zasadzie calkowicie innych niz reszta. Skejcik byl jej częscią i niestety na terenie zależnym - inaczej np niz jest z Mashu, Narina i Podłogovewm, Zb56 czy nawet tomiharem. Oni maja swoje sekcje do ktorych nie wtracam się. Za wyjatkiem ostaniej awantury robosztykowo szarakowej.
exRYBP0.png

#8 Yunius

Yunius

    Uczony

  • Użytkownik+
  • 522 postów
  • Yunius

Napisano 28 January 2015 - 16:13

W sumie. Teren frakcji jest czysto umowny, teoretycznie nie można zabronić graczowi wybudować się w okolicy o ile nie było informacji o tym. Zaprosiłeś go, popełnił błąd, masz dodatkowy domek w okolicy. Spełnia wymagania estetyczny to pozostaje się tylko cieszyć. Możesz mu zabrać przywileje wynikające z przynależenia do frakcji, ale moim zdaniem nie powinieneś go eksmitować.


  • BlasiusG lubi to

#9 Theo

Theo

    Wyjadacz

  • Użytkownik+
  • 1131 postów
  • TheoMarque

Napisano 28 January 2015 - 16:23

jest tylko jedne warunek dla którego mógłbym go niewyeksmitowac ale nie wiem czy by się zgodził inna to - warunek jest prosty jakim jest naprawienie mojej szkody czasowej.

No i przypomnę: piłeś - nie graj (teraz już wiesz skąd takie statystyki jFaktu)

Użytkownik Theo edytował ten post 28 January 2015 - 16:25

exRYBP0.png

#10 Likore

Likore

    Znawca

  • Użytkownik+
  • 241 postów
  • Likore

Napisano 28 January 2015 - 17:32

Pozwolę sobie zabrać głos, ponieważ mimo, że temat dotyczy unbana wkroczyliśmy na dość zaminowany teren - a dyskusja w tej kwestii powinna się na pewno rozegrać między samymi graczami, ponieważ jest to raczej sprawa ludzka niż administracyjna.

 

Jak powszechnie wiadomo i zostało już powiedziane - na poprzedniej mapie działa plugin "jCoetus" zapewniający nam w zamian za znalezienie 5 osób oraz niewielki wkład emeraldów możliwość wykupywania chunków pod wioskę. Z czasem jednak wyszło to, że wioski powstające stawały się nieaktywne, a na czacie co raz częściej można było zobaczyć "Szukam 3 osób do wioski" i robienie ich naprędce, byle był cuboid.

 

Z nową edycją postanowiono wdrążyć system, który zaproponowałem - Kilku graczy buduje się obok siebie i tak powstają "naturalne" wioski. Kodek usprawnił to też, wprowadzając możliwość czatu grupowego określanego frakcją i jest git, a za razem "panie doktorze, chyba mamy problem".

 

Załóżmy tak. Przychodzę z trójką swoich znajomych na jakiś fajny teren, jest okej, budujemy swoje domki, gramy razem. Z czasem przychodzi jakiś SlayerX, który buduje swój domek, my jesteśmy w frakcji Nowocześni Ironiczni Partyzanci [NIP], której władcą jest WujekRadek. Ponieważ SlayerX nie chce należeć na razie do naszej frakcji, my realizujemy swoje projekty dookoła jego domu, pozostawiając mu tą autonomię. SlayerX postanawia założyć własną frakcję i mieszkać dalej obok nas, ponieważ ma tutaj fajne rzeczy, nam to nie przeszkadza, on robi swoje, my swoje. Teraz SlayerX dostaje bana. 

 

W rozwiązaniu Theo następuje fakt, że WujekRadek powinien przejąć dom wraz z wszystkimi jego projektami, ponieważ SlayerX był na jego [naszym] terenie, mimo, że od początku nie grał z nami. Czy to rozwiązanie właściwe? 

 

Inną kwestią jest, że WujekRadek mógł zaprosić gracza SlayerX do NIP i tym samym jego rzeczy stały się częścią naszych rzeczy. Naturalnie, administracja nie zrobiła żadnych regulaminów "jak ma działać w frakcji", a WujekRadek zarządził - co twoje, to nasze, co nasze to i twoje, oczywiście jest to jednak umowa ustna bez żadnych podstaw regulaminu czy coś. I znów, gracz SlayerX dostaje bana. Zgodnie z zasadą mamy prawo przejąć jego rzeczy oraz wydalić go z frakcji, ponieważ nie spełnił zasady o niekaralności. Ale czy SlayerX wysłał prośbę o przyjęcie do WujkaRadka czy to WujekRadek zaprosił SlayerX? 

 

Bolączką systemu są więc Władcy i ich poczucie "władzy". Wciąż podgrywamy się pod coetusa, gdzie "budujemy wioski i nimi rządzimy" oraz "zapraszamy ludzi", przez co idea "naturalnego przyrostu" zmienia się w kurczaka, który nie rozbił skorupki. Toboe ma rację stwierdzając, że mam prawo wyrzucić gracza z frakcji, ale o jego przeniesienie mogę jedynie prosić po minięciu okresu bana. W patetycznej sytuacji, gdy gracz dostał perma - cóż, jego rzeczy są rzeczami jego, nawet jeśli należał do frakcji, a ja pomagałem mu je zdobyć - bo dobrowolnie je przekazałem, nikt mi nie przystawił do głowy lufy i powiedział "musisz mu to oddać". Frakcja to czat i ludzie, nie teren z wyznaczonymi działkami "buduj się tu, bo ja Ci każe". Przywłaszczanie tych rzeczy to nic innego jak grief i kradzież, a to już podchodzi pod regulamin. 


  • Kapix147 lubi to

X2YBzqf.png
Lass mich deine seele dem herrscher der finsternis opfern.
Post wyraża opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemuw dniu jutrzejszym.
Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.


#11 PanZając

PanZając

    Nowy

  • Użytkownik
  • 53 postów
  • MrSzarak

Napisano 28 January 2015 - 17:48

Imponderabilia, na terenie sobie podległym, który jest dokładnie zaznaczony na mapie, ma prawo wprowadzania swoich zasad, oczywiście zgodnych z regulaminem jCraft, który jest aktem nadrzędnym.

Każdy gracz ma suwerenność i nietykalność na danym terenie. Prawo to, które jest filarem frakcji, musi konsekwentnie przestrzegać także lider. Nie może on od tak wyrzucić gracza z jego własnego terenu, który jest w granicach Imponderabilii.

 

Tu jednak mamy nietypową sytuację. Gracz skejcikk1 nie posiadał własnego stanu, a więc terenu, nad którym miałby całkowitą kontrolę, oczywiście w ramach Imponderabilii. Teren, na którym wybudował swój dom, należał do stanu TheoMarque. I nie chodzi tu już o to, że jest to lider frakcji. Skejcikk1 nie posiadał oddzielnego terytorium w IMP, na którym miałby całkowitą władzę. Osiedlił się na terenie należącym do Theo, który wydał na to zgodę. A Theo nie nadał skejcikkowi pełnej niezależności na danym mu obszarze. Skejcikk także nie domagał się, by Theo wytyczył mu własne terytorium. Gdy dojdą to tego bardzo nieuprzejma sytuacja, która wydarzyła się za sprawą skejcikka, moim zdaniem, Theo ma pełne prawo do wydalenia gracza skejcikk1 ze swojego terytorium. Oczywiście z oddaniem dla skejcikka jego rzeczy.

 

Likore, czy w twojej wiadomości skejcikk jest utożsamiany z graczem SlayerX? Historia przedstawiona przez Ciebie nie ma nic wspólnego z tym tematem. Skejcikk należał do Imponderabilii, ale sprawa z jego domem i rzeczami, którą opisałem wcześniej, jest zupełnie inna.


  • Theo i KoksuLaczek lubią to

#12 Theo

Theo

    Wyjadacz

  • Użytkownik+
  • 1131 postów
  • TheoMarque

Napisano 28 January 2015 - 17:50

Wy chyba jednak nie rozumiecie o co poszło. Konstrukcja skejcika stoi 100 blokow na terenie który przygotowałem dla siebie. TEren któ®y dzierżawił. umowa dzierażawy wygasła bo dostał bana i został wyrzucony. Mam trzymac jego "coś" tylko dlatego ze co? Mam teraz cuboidowac kazde miejsce bo co? Pół biedy kiedy jest to rozejście sie pokojowe, gorzej kiedy jest to połaczone z jakas agresja. I co. Mam trzymąc agresora za swoimi plecami? Jeszcze raz wyjasniam, skejcik nie budował się na wolnym terenie a u mnie. sprawa nei dotyczy frakcji jako takiej a jest jedynie miedzy mna a skejcikiem. Trudno by np. Narina zabierała głos w tej sprawie.

O, moze tak bedzie bardziej obrazowo. Gracze A i B budowali razem na jednym cuboidzie gdzie racz B została przez gracza A zaproszony. Gracz B odwalił wała, został zbanowany. Co ma zrobić gracz A z rzeczami gracza B na cuboidzie którego jest włascicielem? Czy w tej sytuacji Gracz A moze wywalić gracza B z cuboida? Czy ma prosić gracza B o pozwolenie na wyrzucenie go ze swojego własnego cuboida? Co innego gdyby gracz A i B byli sąsiadmi w cuboidach. Wtedy sytuacja jest o tyle patowa ze dopóki cuboid zbanowanego Gracza B nie przeszkadza graczowi A to ten stoi. Jesli gracz B wróći topjawia sieproblem porny jesli rozejście było agresywne. Jelsi pokojowe to jeden albo drugi odpuści.

Użytkownik Theo edytował ten post 28 January 2015 - 17:55

exRYBP0.png

#13 GreyHavens

GreyHavens

    jCraft forever

  • Użytkownik+
  • 1893 postów

Napisano 28 January 2015 - 18:43

Odbanowałam cię.