Za czasów jeszcze przed zmianą mapy postanowiłem pofantazjować literacko i napisać legendę.... o naszym serwerze. Długo się próbowałem przemóc by te opowiadanie dokończyć i opublikować. Historia ta zahacza o fantasy, lecz jej epilog kończy się na czsach, które są odzwierciedlone na teraźniejszych budowlach między innymi na spawnie. Chciałbym nadmienić iż ta historię należy traktować z przymrożeniem oka, i należy trochę tę historię nadgiąć, gdyż o samym serwerze nie opowiada, lecz o jego "przeszłości" w wersji fantastycznej. Mam nadzieję iż Wam się spodoba Zapraszam serdecznie do recenzowania/krytykowania/piętnowania/hejtowania/dyskutowania/oceniania/komentowania !
"Legenda o Glossarium"
„Przed początkiem wszystkich początków, niebo rozerwał blask, po chwili z błysku wybiła się kula ognia i pożogi, gdy z nieba na ziemie zstąpiła wszech łąki i pola, lasy i góry zapłonęły niczym serce smoka. Ogień trawił wszytko, co spotkał na drodze. Łąki, lasy i pola były tylko jałowym pustkowiem, na którym panowała pożoga, góry natomiast zamieniły się w bezkształtne niezrażone bryły skał i nieznanych do tej pory na ziemi substancji. I tak było...przez trzydzieści dni i trzydzieści nocy. Ten okres elfy nazwały Era Ognia. Tam, gdzie była góra, na której pasły się dzikie owce i przez wieki górowała nad ziemią powstała na skutek impetu zderzenia powstała równina, a pośrodku niej była dziwna grota. Przez długi tunel unosił się pył który dosłownie unosił się w powietrzu, na ścianach tunelu błyszczały kryształy w najróżniejszych barwach, gdzieniegdzie metale które wibrowały i dawały dziwne światło. Wszystko wyglądało jakby to nie pochodziło z tej krainy...jakby nie z tej ziemi. Aż wreszcie, na końcu była sala, ogromna podłużna jaskinia której wielkość i majestat przerastał ludzką wyobraźnie. „Błysk” z nieba rozproszył się na tysiące odłamków które powbijały się w ściany groty, tu i ówdzie ogromne odłamy skalne wytworzyły osobne tunele czy nawet małe jamki. Gdy ogień wygasł na ziemie w grocie zapanowały nowe stworzenia, które przez setki lat miały tą krainę we władaniu, ludzie zza Wszech Wody nazwały je w swoim języku Lupusami. Były to stowarzyszenia na 4 łapach, z futrem gładkim i niezwykle intensywnym, samce miały czarne a samice białe. Ich pyski miały duże, długie stojące w pionie uszy, oczy miały zawsze krwawe jak i zęby. Były szybkie, nieprzewidywalne i okrutne. Wkrótce po tym nastała Era Odrodzenia. Ze skał nagle zaczęła płynąć woda, która zataczała rzeki, przechodząc przez góry i doliny. Kraina która niegdyś była skalista pustynią stała się nagle baśniową krainą, gdzie na nowo powstało życie. Martwa równina z dnia na dzień zazieleniła się, nabrała z powrotem blasku i piękna, jakie straciła. Na ziemi na której panowały Lupusy wkrótce miała stanąć inna rasa, rasa krasnoludów. Albowiem krasnoludy nie używali tej ziemi jako miejsce do życia, używali jej by poznać siebie, przez około dziesięć wieków panowania na tych terenach poznali sztukę panowania nad naturą i jej skarbami, alchemie i metalurgię. Swymi rękoma potrafili z tego, co pozostało po Dniu Ognia, wznosić wysokie mury, wierze, zamki i domy, broń której używa się do teraz czy pierwsze pojazdy. Gdy ludzie jeszcze używali ognisk domowych oni już wynaleźli domowe instalacje ciepłownicze. Alchemią potrafili sobie przedłużyć dwukrotnie życie, leczyć choroby, które od dawien dawna niosły śmierć. Jednakże ich owoc pracy miał wówczas okazać się ich przekleństwem i zgubą. Ludzie i elfy byli zazdrośni o to, co krasnoludy potrafiły zrobić, o to czego sami nie mogli dokonać, i tak rozpoczęła się Era Wojny, która miała nad tymi rasami władać przez ponad sto lat. Kraina krasnoludów była nieustannie atakowana, raz przez ludzi, raz przez elfy, najeźdźcy sami potrafili się kłócić o to, kto ma zagarnąć dany teren. Lecz nie dane było im wygrać. Państwo krasnoludów upadło, a wraz z nim cała ich wiedza i to, co wznosili przez pokolenia. Elfy i ludzie po dziś dzień korzystają z tego, co oni zrobili, po dziś dzień stąpamy po rzeczach, które by bez krasnoludów nie istniały. Wszystko co nas otacza jet po części ich dziełem, ławki w parku gdzie bez żelaznej ramy byłby niczym, koła zębate które wynaleźli, tory które są efektem ich innowacji...Tak, nasza kraina jest na gruzach cywilizacji krasnoludów, zapominanych twórców teraźniejszości."
Słowniczek dla dociekliwych;
Glossarium - kraina na której dzieje się akcja hisotrii, inaczej baaardzo stary Jcraft
Wszech Woda - Morze okalające całe Glossarium
Lupusy - stworzenia podobne do wilków
Dzień Ognia - coś podobnego do dnia, w którym przez meteoryt wygineły dinozaury, taki mini-armageddon
Nie obrażę się za docenienie mojej pracy za pomocą tego magicznego przycisku};> --> [+]