Pewnej nocy Zielonemu Ogórasowi zamarzyła się wielka przygoda tak wielka, że nawet Notch jej by nie ogarnął. Wyszedł na zewnątrz swojego pięknego kompleksu w jaskini i zauważył gracza budującego dziwną budowle z obsydianu. Gracz skończył dzieło i poszedł spać.
-Co to ma być ?!
-powiedział Ogóras podchodząc do zbudowanej przez gracza budowli.
Chciał to wysadzić, ale się nie dało. Gdy nastała szalona burza Ogóras schował się w jaskini i czekał. Gdy miał iść wysadzić domek gracza coś usłyszał. A mianowicie grzmot pioruna. Podekscytowany pobiegł to sprawdzić. Okazało się, że piorun trafił prosto w obsydianową budowle.
Ogóras nie wiedząc co się dzieje najnormalniej w świecie wszedł w purpurową ścianę w środku budowli i poczuł się tak jakoś dziwnie.
Po kilku minutach stanu nietrzeźwości rozejrzał się dookoła i zobaczył, że nie jest już w swoim świecie tylko w dziwnej krainie pełnej latających duchów i chodzących na dwóch nogach świń. Jedna ze świń podeszła do niego i zapytała się:
- Skąd przybywasz??
- On odpowiedział:
- Ze świata w którym żyją zwierzęta i ludzie, potwory i rośliny
- Ona na to:
- A jak tu się znalazłeś??
- Przez dziwną budowle zbudowaną z obsydianu
- Ona bez zdziwienia powiedziała:
- To jest portal którym można podróżować ze świata normalnego do Nether'u i z powrotem.
- Wytłumaczyła mu i odrazo spytała się:
- Dzisiaj wieczorem jest impreza pod tytułem "Z lawą przez świat" czy wybrałbyś się ze mną??
- On odpowiedział potakując i poszedł z nią do domu, a 3 lata później urodził im się syn CreePig.
K O N I E C
[PISZ I WYGRAJ] Zielony Ogóras i Spotkanie z przeznaczeniem
Rozpoczęty przez
Bla1son
, 05 Aug 2011 09:45
2 odpowiedzi w tym temacie