9 odpowiedzi w tym temacie

[MrKamil404]

Moja historia jest krótka z przebiega ona tak...


Dawno dawno temu żyła sobie świnka...
Pewnego razy bawiła się na dzworze dość długo wołała ją mama do domi ponieważ
zadługo przebywała na dworze...zwierzątko nie posłuchałó się mamy i siedziało na dzworze
jeszcze dłurzej.
Mam ostrzegała ją że jak będzie za długo na dzworze i rozpęta się bórza...
Świnka bawiła sie dalej i wcale się nie bała, za kilka minut rozpętała sie potęrzna burza mgła
była taka gęsta że aż nie widziała gdzie jest jej dom i trafił ją piorun...
Straciła przytomność obudziła się za kilka dni z płaczem wracała do domu mama jej otwiera
dzwi i mówi co ci się stało cureczko...piorun we mnie udzerzył...zobacz jak wyglądasz.
O nie jak ja paskudnie wyglądam co mi się stało? mama otwiera wielką księgę i czyta curce...
gdy świnka zostanie trafiona przez piorun zmienia się w pigzombie.
Cz bendę tak wygądała załe życie pyta się zapłakana bidota, naszczęście nie cureczko, naszczęście.
Świnka bardzo sie ucieszyła.

[bati999]

Wadafak?!

[axe128]

Eee.Troszkę podrośnij i dopiero pisz opowiadania.Po przeczytaniu mam wrażenie że napisało to 6 letnie dziecko.

[Infernal]

Łot the hel ys dys?

[Argo]

[Arkadiusz007]

Obrazek idealnie pasuje do tematu

[amadeusz3021]

YYY Jak to moja stara nauczycielka mówiła błąd błędem pogania czy jakoś tak xD

[Zireael]

Jak to mówi staropolskie przysłowie... hmmm, jak to brzmiało... a, już wiem - "idź pan do rzyci z takim pomysłem":)

[JayPer]

[EKillaz]

To opowiadanie jest świetne, piękna stylistyka i bardzo wzruszająca historia.
A na serio:


A to jest niby na konkurs?
I myślisz, że z tym wygrasz?