Wykryto wyłączony javascript

Aktualnie masz wyłączony javascript. Kilka funkcji może nie działać. Włącz ponownie javascript, aby korzystać z pełnej funkcjonalności.

[Pisz i Wygraj!] Nether (Początki)

Rozpoczęty przez Gość_kuba76_* , 02 Aug 2011 13:34

Zaloguj się, aby dodać odpowiedź

8 odpowiedzi w tym temacie

#1 Gość_kuba76_*

Gość

Napisano 02 August 2011 - 13:34

[align=center]Zacząłem grać w Minecrafta...
Dowiedziałem się, że można zrobić portal do piekła (Netheru).

Zacząłem więc sam próbować.

Na początku szukałem lawy, więc zrobiłem kilof.
zacząłem kopać, i natknąwszy na rudę żelaza zacząłem ją zbierać
Dokopałem się do lawy... Było jej dużo. Nagle sobie przypomniałem, że
nie zrobiłem kubka. Miałem trochę drewna i brukowca. Zbudowałem piec.
Nie miałem więcej drewna. Wsadziłem do pieca rude i udałem się w poszukiwaniu Drewna. Ściąłem drzewo. miałem dużo kawałków drzewa.
Nagle zauważywszy 4 obsydiany (grałem na obcej mapie) chciałem je zebrać, ale nie miałem odpowiedniego kilofa. Zacząłem kopać w poszukiwaniu diamentów.
Znalazłem tylko dwie rudy... Dalej był jakiś tunel, tam zebrałem złoto.
W końcu zrobiłem kilofy i zebrałem obsydiany. Zaczeła się noc...
Szybko pobiegłem do domu bo grałem na Normalu (Są wrogie moby)
Następnego dnia zrobiłem kubki. Zacząłem więc robić obsydiany.
Wlewałem lawę do 10 pustych miejsc (z odstępami) i zalałem wodą utworzyły się brukowce i obsydiany. Zbudowałem portal i zrobiłem zapalniczkę. Uruchomiłem portal i ustawiłem poziom Hard (Chciałem się dowiedzieć jakie są moby) Gdy wszedłem zauważyłem coś białego...
To latało i miotało ognistymi kulami. Zacząłem się do niego zbliżać...
Był w kształcie ducha. Miałem łuk więc go zestrzeliłem.
Pochodziłem sobie po piekle. Zauważyłem jeszcze jednego moba.
Był jakby zmutowaną świnią.zabiłem go i rzuciły się na mnie podobne moby. Zabiłem je i wyszedłem z netheru.
Była burza przede mną była świnia, nagle trafił ją piorun...
Zaczęła mnie atakować ta zmutowana świnia z Piekła...
Zabiłem ją. Wspiąłem się na wysoką górę by pooglądać widoki. Nagle z portalu wyszedł duch. Przestraszyłem się. Schowałem się w bazie (Domku) i odczekiwałem, aż poleci gdzieś. Niestety nie poleciał, tylko się na mnie patrzył. Wytoczyłem ciężką artylerię Dozownik-ową i go zabiłem. Zburzyłem portal i obiecałem sobie już go samemu nigdy nie zbudować...

To opowiadanie na konkurs CraftPortal "Pisz i Wygraj"[/align]