Siemka,
otóż piszę z problemem, który może być dosyć trudny do rozwiązania, dlaczego tak uważam opiszę poniżej.
W minecrafta gram od dawna - jakoś w 2009 zacząłem. Pobrałem sobie launcher mojang z anjocado, mniejsza o to. Tak czy inaczej to chyba jeszcze była beta i aktualizacje odbywały się w sposób ręcznego klikania aktualizuj. Pewnego dnia gra przestała się już aktualizować i gram na mocno zamodowanej wersji 1.5.1 z bodajże 2013 roku. Tak, dokładnie gram na 8 letniej wersji gry, nigdy nie potrzebowałem jakoś specjalnie tego aktualizować, podoba mi się tak no i same mody dają na tyle możliwości, że nie czuję takiej potrzeby (więc wykluczam ją jako rozwiązanie). Kolejne dane, które mogą się przydać do rozwiązania problemu - przez cały ten okres czasu grałem na jednym kompie z 2011 roku:
-Windows 7, 64 bit, 4GB RAM, pamięci na twardym zawsze za mało, ale i tak działało, 4 rdzenie.
Przerzuciłem się na nieco nowszego kompa:
-Windows 10, 64 bit, 8GB RAM, pamięci wolnej ponad 90 GB, też 4 rdzenie, grafika nieznacznie lepsza od tej na kompie.
I teraz przejdę do sedna - otóż gra działa normalnie, wszyściusieńko śmiga znacznie lepiej niż na moim starym złomku, za wyjątkiem jednego. Od półtora roku budowałem sobie jeden zapis, gdzie nabudowałem dość dużo (kilkanaście miast npcty są dzięki modom, kilka krajów, cywilizacje różne, systemy monetarne, bla bla, po prostu bardzo rozbudowany zapis o wadze przybliżonej 600 MB) i z nim jest pewien problemik. Działa jak działa - wszystko ładniej się renderuje, nie zacina tam, gdzie na starym kompie już się nie dało w ogóle ruszać, nawet sobie zasięg widzenia mogę zwiększyć na daleki i nie tnie odczuwalnie, ale gra nagle po przejściu jakiejś większej odległości wywala mi napis "Out of memory" albo bezpardonowo po prostu się wyłącza, normalnie miałbym to w d**ie, ale jak pisałem zapis jest rozległy i dostanie się od miasta do miasta zwykle wymaga przejścia trasy, na której conajmniej raz wy*******i mnie z gry xD. Czy da się to rozwiązać? To może coś z Javą? Bo wiem, że na pewno nie chodzi o to, że pamięć się kończy - to przecież niemożliwe, żeby nowy sprzęt ze znacznie większą wolną pamięcią (i w ogóle lepszymi parametrami, jak napisałem, na gracie brak miejsca na dyskach, 4 RAMu, tutaj masa miejsca i dwukrotnie więcej RAMU i lepszą grafiką) nie dawał rady z czymś, co dla kompa z 2011 nie jest większym problemem.
Na innych save'ach działa całkowicie bez najmniejszego zarzutu, bez żadnych problemów, nie wywala w ogóle z gry, ani nigdy nie pojawił mi się ten komunikat, jak na złość dzieje się to tylko na jednym, na którym najbardziej mi zależy.
Próbowałem już szukać rozwiązania na necie, ale ta sprawa chyba potrzebuje specjalisty.