Szukałem se komputerów na alledrogo i to znalazłem:
1. Czy warto wydać 900 zł na komputer, żeby na niego tylko splunąć i wysłać dzieciom z Rosji jako pomoc humanitarną?
2. Jeśli nie, to czemu?
3. Czy sprzedawca uważa kupujących za idiotów, żeby sprzedawać złom z tykającą bombą, dyskiem pewnie używanym przez dziesięciolecia, $z¥pG@ pamięcią DDR 3 X D 1600 MHz i podając integrę jako pełnoprawne GPU do G I E R (sic!)?
Czekam na odpowiedź i z góry dziękuję.