Cześć koledzy,
przez te ostatnie 7 lat grania Minecraft zdążył mi się znudzić już pewnie z 20 razy, myślę że u innych osób z podobnym "stażem" jest podobnie. Ostatnio wyszła aktualizacja 1.13 i pomyślałem, że może sobie pogram, ale skończyło się jak zawsze - utworzyłem nowy świat, nakopałem żelaza i diamentów i już do tej gry nie wróciłem. Ciężko to opisać; pograłbym sobie, ale jak już zacznę to mi się odechciewa.
W związku z powyższym pytam was o wasze sposoby co można robić, żeby zwykły survival po kilku latach dalej był ciekawy. Może lepiej całkiem sobie odpuścić?