Surykatka

Wchodząc w wersję bez futra spodziewałem się łysego szczura.

Jak na pierwszy raz to WOW. Ciekawe jak z optymalizacją.

Jak na pierwszy raz to WOW. Ciekawe jak z optymalizacją.

Pewnie w tym przypadku nikt nie skupiał się, żeby była wysoka - w końcu model za pewne nie jest gotowy do animacji ani tym bardziej wrzucenia w grę, więc optymalizacja jest trzeciorzędna.

Pewnie w tym przypadku nikt nie skupiał się, żeby była wysoka - w końcu model za pewne nie jest gotowy do animacji ani tym bardziej wrzucenia w grę, więc optymalizacja jest trzeciorzędna.

Tak w sumie, to gdyby zmniejszyć trochę ilość futra to by się dało. Model kanciasty, wygładzony specjalnym modyfikatorem, szkielet też zrobiłam...

Blender, tak?

Blender, tak?

Owszem

*_* Gdzie się tak nauczyłaś modelować? I jakim sposobem to robisz?

*_* Gdzie się tak nauczyłaś modelować? I jakim sposobem to robisz?

Najpierw dopasowałam sześcian do obrazka, extrudowałam, scalowałam, pododawałam trochę dodatkowych pętli (CTRL+R), zaokrąglałam i jakoś tak wyszło.
Po raz pierwszy uruchomiłam blendera dobre 4 lata temu, ale kompletnie się nie rozwijałam i jak już coś robiłam to po prostu kopiowałam poradniki. W ten weekend sobie pomyślałam "ciekawe, czy bym potrafiła" i okazało się, że to bezsensowne kopiowanie tutoriali przez parę lat coś jednak dało. Normalnie powinnam robić coś takiego z palcem w nosie po max roku nauki.

Wygląda jak dziki pies

Mi modele bardzo słabo wychodzą, staram się jak mogę, ale ciężko mi to idzie..