Czy tym razem Fullfun może mieć jednak rację?
Doggo Fullfun
1 września, Fullfun stworzył blog o nazwie "Bądźmy szczerzy" i tego samego dnia napisał pierwszy wpis na tym blogu o nazwie ""Paradoks internetu" - Co to właściwie jest?" Edit: 7 września już usunął ten wpis...
Na początku napisał, że na swoim blogu ma zamiar komentować ciekawe lub mniej ciekawe zjawiska, zachowania na CraftPortal itp. Zaraz, zaraz... zachowania na CraftPortal?
[quote name="fullfun"]
Praktycznie każdy człowiek ma odmienną opinię na temat danego zjawiska, a co za tym idzie, pojawiają się konflikty.[/quote]
Chyba będzie "mówić" o tym jak zwróciłem mu wtedy uwagę, ale tego się dowiemy później.
[quote name="fullfun"]
Dzisiaj trochę o tym, jak tworzyć "paradoksy internetu".
Według definicji zawartej na stronie www.wikipedia.pl
„Paradoks (gr. parádoksos – nieoczekiwany, nieprawdopodobny) – twierdzenie logiczne prowadzące do zaskakujących lub sprzecznych wniosków. Sprzeczność ta może być wynikiem błędów w sformułowaniu twierdzenia, przyjęcia błędnych założeń, a może też być sprzecznością pozorną, sprzecznością z tzw. zdrowym rozsądkiem, np. paradoks hydrostatyczny, czy paradoks bliźniąt.”
Według uproszczonej definicji, jest to twierdzenie, czy też zjawisko owocujące czymś, czego nikt się nie spodziewał, ale jak my rozumiemy to w praktyce?[/quote]
Czyli najpierw Fullfun opowie nam czym jest paradoks, a potem czym jest "paradoks w internecie". Ok!
[quote name="fullfun"]
Otóż większość osób stosująca gdzieś te słowo ma na myśli powtarzające się zjawisko, które co prawda da się przewidzieć, ale powoduje dość nieoczekiwane reakcje innych. Można dołożyć do tego klasyczną grę słów oraz nielogiczne "rozkminy", oto kilka przykładów;
„Paradoks biegunki” - i często, i rzadko.
„Paradoks perfekcyjnej pani domu” - perfekcyjna pani domu, wynajmuje sprzątaczkę.
„Paradoks bezdomnego ucznia” - Czy jeśli uczeń jest bezdomy, to nauczyciel może mu zadać pracę domową?
Tutaj mamy wyraźne przykłady memicznych i żartobliwych paradoksów, a jak to wygląda naprawdę?
Wiele z nich można spotkać, chociażby w matematyce czy zagadkach logicznych, na które odpowiedzi bądź rozwiązania nie ma. Najprostszym przykładem może być stwierdzenie „Wszyscy ludzie kłamią” wypowiedziane przez człowieka.
Więcej paradoksów znajdziecie tutaj: http://joemonster.org/art/24563[/quote]
Aziz w komentarzach wypowiedział się na temat "paradoksu bezdomnego ucznia"
[quote name="Aziz"]
Paradoksalnie taki fenomen jak bezdomny uczeń nie istnieje, bo skoro nie posiada miejsca zamieszkania, to i raczej go nie stać na podstawowe materiały do szkoły, które w dzisiejszych czasach czasami wynoszą nawet kilka stówek rocznie.[/quote]
W sumie to zgadzam się z tym co Aziz napisał, ale Fullfun sam odpowiedział, że te paradoksy nie zostały wymyślone przez niego oraz, że rozumie, więc do tego się nie "przyczepię".
[quote name="fullfun"]
Ale od rzeczy, zajmijmy się "naszym" paradoksem. Jak to zjawisko odzwierciedla się w wirtualnym środowisku?
Ostatnimi ciekawymi zjawiskami są filmy na youtube polegające na: Youtuber1 ogląda youtubera 2, oglądającego youtubera 3, który ogląda youtubera4 i tak dalej, i dalej. Można by wyraźnie zaznaczyć, że jest to pewnego rodzaju paradoks, chociaż nie do końca. Z takiej sytuacji nie ma wyjścia, dopóki sprawa nie stanie się nudna. Nazwijmy to "Paradoksem youtuba 2017.08-09."[/quote]
Mogę się nawet z tobą zgodzić!
[quote name="fullfun"]
Kolejnym ciekawym zjawiskiem jest to, co stało się ostatnio na forum.
Zaszła sytuacja, w której powstał pewien konflikt dotyczący śmieszności postów, żartów czy obrazków.[/quote]
Czyli faktycznie będzie mówić o tym jak mu wtedy zwróciłem uwagę! :\
[quote name="fullfun"]
Według mojej teorii nie da się jednoznacznie określić poziomu śmieszności danej rzeczy, ponieważ każdy postrzega świat inaczej, ale to historia na kiedy indziej.[/quote]
Według ciebie nie da się określić poziomu śmieszności danej rzeczy?
[quote name="fullfun na swoim poprzednim blogu"]
[/quote]
I właśnie o tym pisałem poprzedni wpis! Ty mi mówisz, że mam poziom humoru na poziomie "przezabawnego z żartami o kupie", a jak tobie się napisze, że ty też jesteś nie śmieszny, to piszesz, że nie da się jednoznacznie określić poziomu śmieszności, więc można powiedzieć, że to co napisałeś o poziomie śmieszności to paradoks, ale reszta całe szczęście ma jeszcze jakiś sens.
[quote name="fullfun"]
Po czasie wszystko zostało obrócone i zauważyliśmy dość ciekawe komentarze, w których moje słowa zostały wykorzystane przeciwko mnie.[/quote]
Stworzyłeś paradoks pisząc o poziomie humoru, a potem sam się dziwisz czemu twoje słowa zostały wykorzystane przeciwko tobie... :\
[quote name="fullfun"]
Czy paradoksy źle wpływają na innych?[/quote]
Tak, sam to udowodniłeś!
[quote name="fullfun"]
Chciałbym zaznaczyć, że ani ten blog, ani wspomnienie w nim o "dramie" nie jest formą obrony i kontrataku.[/quote]
To co ja teraz napisałem również tym nie jest, to co tutaj napisałem służy wyłącznie jako informacja dla ciebie, drogi Fullfunie!
Doggo pozdrawia!
Idźcie bawić się na PW nie tutaj.